Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 27 lutego 2015

Francuskie pizzerinki warzywno-rybne

Piątek, piąteczek, piątunio... i pytanie: Co na obiad? Dla tych, którzy przestrzegają jeszcze piątkowego postu podsuwam pomysł na pizzerinki. Delikatne, kruche i bardzo aromatyczne. Idealne na obiad lub szybką przekąskę. Kto wypróbuje?


Składniki:

2 opakowania ciasta francuskiego
1 czerwona papryka
1/4 papryki zielonej
1/4 papryki żółtej
6 sztuk pieczarek
3 sztuki filetów z miruny
1 łyżeczka przyprawy do ryb
sól i pieprz do smaku
1 żółtko
1 łyżka mleka 3,2%
20dkg sera żółtego w kawałku


Sposób przygotowania:

1. Pieczarki oraz paprykę myjemy i kroimy. Pieczarki w talarki, a paprykę w krótkie słupki. Lekko posolone smażymy na rozgrzanej patelni bez dodatku tłuszczu. Do smażących się warzyw dodajemy umytą, osuszoną, pokrojoną w kostkę i oprószoną przyprawą do ryb mirunę. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.


 2. Jeden płat ciasta francuskiego dzielimy na 6 kwadratów, z drugiego odcinamy 2 tej samej wielkości kwadraty. Resztę ciasta dzielimy na 16 cienkich pasków, które dzielimy na pół. Każdy kwadrat obkładamy dookoła paskami i smarujemy rozmieszanym z mlekiem żółtkiem. Na każdy kwadrat nakładamy przygotowany wcześniej farsz. Ser żółty ścieramy na dużych oczkach i posypujemy po wierzchu naszych pizzerinek. Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, po czym skręcamy do 150st C i włączamy termoobieg. Wkładamy pizzerinki na około 5 minut. Po tym czasie z powrotem włączamy grzanie "góra- dół" i podwyższamy temp. do 180 st C. Pieczemy jeszcze ok 10-15 minut, w zależności od możliwości naszego piekarnika.


 Efekt końcowy:

10 komentarzy:

  1. Szukam czegoś na szybko, nie chce mi się dzisiaj lepić pierogów, turlać kopytek ;). Wszystkie składniki do pizzerinek mam, no prawie - muszę tylko kupić ciasto francuskie :D
    Pozdrowienia Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violka zrób koniecznie:) I prześlij zdjęcie :) Dziś robię podobne, ale już bez rybki, bo nie kupiłam :/

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Asiu, to tylko po to, by każdy zdążył zrobić zakupy przed obiadem :)

      Ps. Te Twoje bułeczki też za mną chodzą...

      Usuń
  3. Sorry Asiu, ale moi jak szarańcza - wmłócili wszystko :D. Szkoda, że o tak późnej porze ponownie do Ciebie zajrzałam....Odgoniłabym stado na czas strzelania fotek ;) Bardzo smaczny i prosty obiad dzisiaj u nas gościł - dziękujemy ( na pewno powtórka nas czeka i ja już ich przetrzymam - oczywiście na czas strzelania fotek!). Buziole )*

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.