Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

środa, 7 grudnia 2016

Piernik drożdżowy z cytrynowym kremem budyniowym

Zapowiedź tego piernika już widzieliście, ale część z Was czekała także na przepis 😋
Sama otrzymałam go od koleżanki (Kasia pozdrawiam!), ale nie byłabym sobą gdybym trochę nie zmieniła. O ile ciasto pozostawiłam nieruszone, tak z kremem poszłam na łatwiznę i nie czekałam na ostudzony budyń tylko masło dałam do gorącego. Dzięki temu skracam czas oczekiwania na gotowe ciasto 😊
Piernik wyszedł mięciutki, puszysty i dosłownie rozpływał się w ustach.
Mam nadzieję, że znajdzie się na niego miejsce na Waszych świątecznych stołach 😏



Składniki na blaszkę 28x19cm

Piernik
4 małe jajka
200g mąki
½ szklanki cukru kryształu
½ szklanki miodu
½ szklanki oleju rzepakowego
40g drożdży świeżych
½ łyżeczki sody oczyszczonej
1 przyprawa do piernika Delecta

Krem
1 budyń śmietankowy
1 galaretka cytrynowa
1½ szklanki mleka
½ kostki masła
1 łyżka cukru

Dodatkowo
1 mały słoik domowej nutelli (mogą być powidła śliwkowe)
1 czekolada mleczna
4 łyżki słodkiej śmietanki
Posypka karmelowa Delecta

Sposób przygotowania:

1. Piernik: Drożdże mieszamy z 1 łyżką cukru do płynności. Białka ubijamy, dodajemy cukier, a następnie żółtka. Mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną, przyprawą do piernika i wsypujemy do biszkoptu. Mieszamy na wolnych obrotach dodając powoli płynne drożdże, miód i olej. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części, wylewamy na wyłożone papierem do pieczenia formy i pieczemy osobno przez ok 15 minut w temp 180st C (do suchego patyczka), przestudzone ciasto przekrawamy na 2 blaty (w sumie ma być 4).

2. Krem: 1 szklankę mleka zagotowujemy, w pozostałej ilości rozrabiamy budyń oraz cukier, przelewamy do garnka z gotującym się mlekiem. Do gotowego, gorącego budyniu dodajemy galaretkę cytrynową oraz masło i energicznie mieszamy do połączenia składników, najlepiej za pomocą blendera z końcówką do ubijania.

3. Przełożenie: 1 blat piernika- ½ masy budyniowej- 2 blat piernika- domowa nutella- 3 blat piernika- reszta masy budyniowej- ostatni blat piernika. Czekoladę topimy w kąpieli wodnej ze słodką śmietanką. Smarujemy nią wierzch ostatniego blatu i posypujemy dekoracyjną posypką.



Uwielbiam przebywać w kuchni i tworzyć smakołyki dla mojej rodziny. Podobnie jest z ciastami świątecznymi, choć piernik... piernik był u mnie zawsze na ostatnim miejscu. Czemu? Będąc w ciąży z pierwszym Synem wymyśliłam sobie pieczenie pierniczków. Jak już zaczęłam, to chciałam skończyć, ale była to droga przez mękę, bo tak mi okropnie "pachniały" przyprawy korzenne, że aż mdliło... Przez to właśnie miałam opór przez kolejne lata w ich pieczeniu... aż do teraz 😊 Postanowiłam przełamać się i spróbować, czy zapach korzenny nadal będzie mnie odrzucał, ale na szczęście chyba minęło razem z ciążą... a piernik będzie teraz obowiązkowo na każde Boże Narodzenie, tak mi ten posmakował 😋



4 komentarze:

  1. mam pytanie o krem budyniowy. CZy do gorącego budyniu dodajemy suchą galaretkę? Może być zwykły mikser zamiast blendera z ubijaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, galaretkę dodajemy w proszku do gorącej masy, tak by się w niej rozpuściła. Oczywiście możemy użyć miksera, chodzi tylko o to, by w miarę szybko połączyć masło z tym kremem i mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji (bez rozwarstwiania sie na krem i tłuszcz). Chwilę to zajmuje więc wygodniej robotem niż ręką 😉

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.