Tarta z porem i kurkami

Powróciłam po "wczasach" u Rodziców. Teraz czas zająć się gotowaniem i pieczeniem, bo jakoś w mojej własnej kuchni lubię robić to najbardziej ;) W głowie kilka nowych pomysłów, ale najpierw muszę opublikować te, których zajawki już "gdzieś tam" na pewno widzieliście.
Ta tarta powstała już kolejny raz w tym roku. Choć wcześniej była w wersji mini tartaletek. Równie smacznych zresztą ;) Zapraszam, zwłaszcza, że sezon na kurki na dobre się rozpoczyna!

Składniki na formę o śr 26cm

 

Ciasto:

220g mąki pszennej

100g masła

Szczypta soli

2 łyżki śmietany 18%

Nadzienie:

1 por

250g kurek

2 jajka

100g śmietankowego serka topionego

100g sera np. mozzarella
kilka drobniej pokrojonych suszonych pomidorów

150ml słodkiej śmietanki         

1 łyżka  masła

Sól, pieprz do smaku

½ łyżeczki bazylii i tymianku

Świeża natka pietruszki

Sposób przygotowania:

Składniki na spód tarty siekamy, a następnie szybko zagniatamy. Owijamy w folię i wkładamy na 30 min do zamrażarki lub na godzinę do lodówki.

W tym czasie przygotowujemy farsz. Pora kroimy w pół plasterki i smażymy na łyżce masła. W międzyczasie dodajemy kurki, suszone pomidory i wszystko razem smażymy ciągle mieszając przez ok 5 minut. Jajka mieszamy ze słodką śmietanką, wlewamy do reszty i dodajemy serek topiony, starty ser mozzarella oraz przyprawy. Wszystko mieszamy i smażymy aż do momentu połączenia składników.

Ciasto wałkujemy, wykładamy na blaszkę i dziurkujemy widelcem. Wstawiamy do nagrzanego do 200st C piekarnika na 20 minut, następnie na podpieczony spod wykładamy farsz, skręcamy temp. do 180st C i pieczemy kolejne 15 minut.

Kilka minut przed końcem pieczenia posypujemy świeżą natką pietruszki. Podajemy na ciepło.

 Przepis bierze udział w konkursie #MyVictorinox.