Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

sobota, 24 października 2020

Tartaletki orzechowe z likierem

Jesień to czas orzechów, a tych w tym roku mi nie brakuje. Dziś właśnie skończyłam łupić włoskie i wylądowały w suszarce, a Teść zadbał o laskowe, których w takiej ilości na oczy jeszcze nie widziałam ;)


Składniki na 12 sztuk

Ciasto:
160g mąki
100g masła 82%
60g drobno zmielonych orzechów laskowych
30g cukru pudru
1 żółtko
Szczypta soli
 
Krem czekoladowy:
150ml słodkiej śmietanki 30%
120g czekolady deserowej (60% kakao) 
Garść orzechów laskowych

Krem z likierem "Słony karmel"
100g mascarpone
1 łyżka cukru pudru
50ml likieru "Słony karmel"

Dodatkowo:
maliny, mięta, złoty barwnik w proszku

Sposób przygotowania

Ciasto:

Wszystkie składniki siekamy i wyrabiamy na gładkie ciasto. Owijamy w folię spożywcza i wkładamy na godzinę do lodówki. Po tym czasie odrywamy po kawałku ciasta (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego) i wylepiamy dno foremek do babeczek. Ja swoich foremek nie smaruję niczym, bo są już odpowiednio natłuszczone (nie myję ich po każdym użyciu tylko wycieram dokładnie papierowym ręcznikiem), a dodatkowo w cieście jest sporo masła. Mi wyszło 12 sztuk, bo chciałam jeszcze zrobić kruche listeczki do dekoracji, co też uczyniłam. Spokojnie możecie zrobić zamiast listków 2-3 dodatkowe babeczki.

Wylepione foremki wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i pieczemy na złoty kolor, ok 18 minut (jeśli mamy listki, to te pieczemy znacznie krócej, ok 10-12 minut). Upieczone babeczki, po ok 5 minutach wyciągamy ostrożnie z foremek i studzimy.

Krem czekoladowy: 

Orzechy prażymy na suchej patelni. Gorące przekładamy na bawełnianą ściereczkę i dokładnie owijamy. Po upływie ok 5 minut odwijamy i ściągamy łupki. Śmietankę podgrzewamy, dodajemy do niej posiekaną drobno czekoladę. Przykrywamy a po upływie 2 minut mieszamy do całkowitego połączenia. Kremem uzupełniamy ostudzone babeczki, pozostawiając ok 2mm od góry. W krem wkładamy po kilka orzechów laskowych. Pozostałym kremem smarujemy listki. Ja zrobiłam to przy pomocy silikonowego pędzelka. Odstawiamy do lodówki by całkowicie stężały- zarówno babeczki jak i listki.

Krem z likierem:  

Mascarpone ubijamy z cukrem pudrem, a następnie powoli dodajemy likier „Słony karmel”. Przekładamy do worka cukierniczego z ozdobna końcówką i wyciskamy po 3 rozetki na każdej tartaletce. Listki smarujemy złotym brokatem, podobnie malinki. Dekorujemy, schładzamy min. 30 minut w lodówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.