Październik był chyba tym miesiącem w roku, który nie miał dla nas litości. Zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze przed nami dwa miesiące i nie wiadomo co przyniosą, ale chciałabym wierzyć, że wszelkie zła tego roku już się wyczerpały. Właśnie w ubiegłym
miesiącu. Choroby nie szczędziły nikogo i w sumie kłamstwem byłoby gdybym napisała, że już jest idealnie, bo każdy gdzieś coś ma, ale jakoś funkcjonujemy.
Co się jednak wiąże z tą niedyspozycją, to brak nowych przepisów. Kompletnie nie miałam głowy do tworzenia nowych zdjęć i potraw, dlatego wybaczcie i uzbrójcie się w cierpliwość. Mam kilka zaległych zdjęć, więc będę chcieć spisać przepisy, które na brudno mam w swoim zeszycie i podzielić się nimi z Wami. Trzymajcie kciuki, bym szybko wróciła na właściwe tory!
Zapraszam na mojego Instagrama, tam jest mnie odrobinę więcej ;) --> Kuchnia w czekoladzie
1 polędwiczka wieprzowa
2 łyżki majonezu
2 garście szpinaku
Ok 4 suszone pomidory
4 plastry sera żółtego
Sól, pieprz do smaku
1 łyżeczka mielonego czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
1 arkusz rękawa do pieczenia
Polędwicę
nacinamy wzdłuż na całej długości i rozbijamy na cienki płat. Oprószamy
solą oraz pieprzem z obu stron. Jedną stronę smarujemy majonezem,
układamy na nim plastry sera, a następnie z jednej strony szpinak,
pomidory suszone i posypujemy czosnkiem. Zwijamy ciasno w roladę.
Obsmażamy na rozgrzanym oleju z każdej strony, a następnie przekładamy
do rękawa i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez 45 minut.
Podajemy na ciepło do obiadu lub na zimno pokrojoną w cieńsze plastry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.