Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Sernik z borówkami

W moim domu serniki pieczone zdecydowanie wygrywają z tymi na zimno. Dlatego też tych drugich wiele nie robię, a te pierwsze są niemal na każdą okazję. Tylko za każdym razem nieco inny ;) Biorąc pod uwagę że borówki w tym roku nieźle obrodziły, postanowiłam wykorzystać je właśnie do tego ciasta. Sprawdziły się super. Słodkie, kruche ciasto, kremowa konsystencja sernika i kwaskowate owoce. Zdecydowanie najlepsze połączenie!

niedziela, 29 sierpnia 2021

Bao buns- nadziewane bułki drożdżowe, parowane na patelni

Lubię przeglądać aplikację Pinterest i nie zamierzam tego ukrywać. Te pyszne bułki także tam zobaczyłam, choć teraz nie jestem w stanie powtórzyć u kogo. W każdym razie starałam się odwzorować je na tyle, by nadal pozostały smaczne i apetyczne. I tak też się stało ;)
Z jednej strony miękkie niczym pampuchy, z drugiej rumiane i chrupiące. W środku nadziane po brzegi pysznym warzywnym farszem z odrobiną kurczaka. Spróbujcie, nie dajcie się prosić dwa razy ;)
 

poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Deserowe latte z frużeliną wiśniową

Jakiś czas temu przyszła do mnie mocno aromatyczna przesyłka. Zapach świeżo palonej kawy czuć było już przy otwieraniu pudełka, nie wspominając o ulatniającym się zapachu po otwarciu pierwszej paczki. Wiecie, że ja kawę uwielbiam i dwie dziennie to minimum. Rano pobudza do życia, po południu relaksuje, a jej brak doskwiera tak bardzo, że aż głowa boli. Wiem, wiem... to już uzależnienie, ale powiem Wam, że całkiem przyjemne ;)
Zaczynamy od Corridy, przyjemnej mieszanki kawy z Indii i Ameryki Południowej. To właśnie na jej bazie przygotowałam pyszne monodesery, które są wyważone niczym ta wspaniała kawa. 
Jeśli macie ochotę na filiżankę mocnego espresso lub pyszne latte, to już teraz możecie nabyć wybrane przez siebie kawy, a także akcesoria do jej przygotowania na stronie https://www.cafepanamera.com/ Dodatkowo wpisując w miejscu rabatowym kod: BLOG15, zyskacie 15% zniżki na całe zakupy. Warto skorzystać! Kupon rabatowy działa do końca września ;)

sobota, 21 sierpnia 2021

Tort schowany w owocach

Nie jest to mój autorski pomysł, bo tortów takich już wiele można spotkać, ale połączenie jak najbardziej jest w pełni obmyślone przeze mnie. Teraz, po fakcie nieco żałuję, że do borówek których w tym roku miałam naprawdę dużoooo,  nie dodałam choć odrobinę jagód by uzyskać wyraźniejszy, mocniejszy kolor ale jak to mówią człowiek mądry po szkodzie, choć w moim wypadku mówić o szkodzie jest nieco nie na miejscu ;) Nie dość że wizualnie tort prezentował się fantastycznie, to jeszcze zapewnił mi możliwość "walki" o robot planetarny (choć szanse nadal marne) no i przede wszystkim sprawił, że na Instagramie zawitało do mnie ponad 150 nowych osób, co dla małego konta jest niewyobrażalnie ważne i przede wszystkim motywujące.  Był to też mój urodzinowy torcik, a że dziś moje imieniny, to wstawiam go także tutaj, bo wiem że nie każdy korzysta z Instagrama ;)

piątek, 20 sierpnia 2021

Rogaliki z mozzarellą i pesto z czosnku niedźwiedziego

Zapraszam Was dziś na nieco prosty poczęstunek. Jakiś czas temu brałam udział w konkursie organizowanym na Instagramie, gdzie do wykorzystania w trakcie przygotowania posiłku był olej Kujawski. Zgłoszeń dodałam kilka, dwóch już nie zdążyłam, ale pewnie udostępnię je tak na IG jak i tutaj. Ale wracając- zaczęłam od łatwego przepisu, który możecie przygotować jako dodatek do śniadania, obiadu a nawet kolacji. Proste rogaliki drożdżowe wypełnione czosnkowym pesto (za które dziękuję koleżance Męża) i mozzarellą. Sami widzicie, nic wiele... a efekt zadowalający :) 

piątek, 6 sierpnia 2021

Sos kurkowy

W lesie pojawiły się pierwsze grzyby. Nie jestem jakąś pasjonatką zbierania, a znalezienie jadalnego jest dla mnie nie lada wyczynem, ale kurki i prawdziwki jestem w stanie rozpoznać i sporadycznie się o nie potknąć :D I choćby dla tych pojedynczych sztuk, lubię iść w las, wytężać wzrok i myśleć o tym, co zrobię z grzybów jak już odpowiednią ilość dorwę. Niekoniecznie sama... Jeśli idziemy to przynajmniej w czwórkę, sama z chłopakami jakoś nie lubię, choć nieraz "obrzeżami" się zdarzy przejść. Kurki do przygotowania sosu też nie są przeze mnie uzbierane, ale za to skonsumowane z ogromną radością :)