Coś zupełnie nowego, z czym do tej pory się sama osobiście nie spotkałam. Przepis powstał chyba dwa lata temu na potrzeby konkursu. Najpierw jednak zapomniałam Wam na czas go tutaj wstawić, a za drugim razem zapomniałam całkowicie że taki przepis mam. Przypomniałam sobie dopiero, gdy przed Wielkanocą przeglądałam zdjęcia. Wtedy jednak nijak mi te pierogi tutaj nie pasowały. W końcu jednak są. Nie zapomniałam i z przyjemnością się z Wami dzielę ;)
Ja osobiście pierogi z wędzoną śliwką bardzo lubię i choćby minimalnie, bo nie każdy je w moim domu darzy taką sympatią jak ja, robię je co roku. Jako że właśnie zwolenników na nie nie mam, postanowiłam poeksperymentować i nadziać śliwki przygotowanym farszem. Wyszły naprawdę smacznie, a odrobina sosu tylko podkreśla, że mamy do czynienia faktycznie z typowo wigilijnym smakołykiem.
Ciasto:2 szklanki mąki
1 szklanka gorącej wody
2 łyżki oleju rzepakowego
½ łyżeczki soli
1 szklanka gorącej wody
2 łyżki oleju rzepakowego
½ łyżeczki soli
Farsz:
25 sztuk suszonych śliwek bez pestki
40g mielonych migdałów
40g mielonych orzechów
40g mielonego maku
¼ szklanki płynnego miodu (do połączenia składników)
25 sztuk suszonych śliwek bez pestki
40g mielonych migdałów
40g mielonych orzechów
40g mielonego maku
¼ szklanki płynnego miodu (do połączenia składników)
Sos:
¼ szklanki wywaru z gotowania śliwek
1 łyżka cukru trzcinowego
4 łyżki kwaśnej śmietany
½ płaskiej łyżeczki cynamonu
¼ szklanki wywaru z gotowania śliwek
1 łyżka cukru trzcinowego
4 łyżki kwaśnej śmietany
½ płaskiej łyżeczki cynamonu
Dodatkowo masło do omaszczenia pierogów po ugotowaniu.
Sposób przygotowania
Ciasto:
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól oraz olej. Zalewamy gorącą wodą i mieszamy łyżką, a następnie ręką do momentu uzyskania gładkiej kuli. Przekładamy na stolnicę i jeszcze chwilę wyrabiamy podsypując –jeśli oczywiście trzeba- mąką. Ciasto z powrotem wkładamy do miski i przykrywamy pokrywką by nie wyschło. Odstawiamy na ok. godzinę, by „odpoczęło”. W tym czasie przygotowujemy farsz.
Sposób przygotowania
Ciasto:
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól oraz olej. Zalewamy gorącą wodą i mieszamy łyżką, a następnie ręką do momentu uzyskania gładkiej kuli. Przekładamy na stolnicę i jeszcze chwilę wyrabiamy podsypując –jeśli oczywiście trzeba- mąką. Ciasto z powrotem wkładamy do miski i przykrywamy pokrywką by nie wyschło. Odstawiamy na ok. godzinę, by „odpoczęło”. W tym czasie przygotowujemy farsz.
Farsz:
Śliwki przesypujemy do garnka, w którym swobodnie będą leżeć obok siebie (nie jedna na drugiej, bo zależy nam na równomiernym stopniu obgotowania ich). Zalewamy ok 1½ szklanki zimnej wody i stawiamy na średnim ogniu pod przykryciem. Gdy zaczną się gotować, skręcamy płomień na minimum i gotujemy 15-20 minut, w zależności od tego jak duże mamy śliwki. Odcedzamy. Śliwki przenosimy w chłodne miejsce do przestudzenia, a wywar pozostawiamy do sosu.
Mielone bakalie łączymy z miodem. Ma powstać gęsty farsz, którym bez problemu nadziejemy przestudzoną śliwkę. Dajemy go tyle, by śliwki ładnie się zaokrągliły.
Śliwki przesypujemy do garnka, w którym swobodnie będą leżeć obok siebie (nie jedna na drugiej, bo zależy nam na równomiernym stopniu obgotowania ich). Zalewamy ok 1½ szklanki zimnej wody i stawiamy na średnim ogniu pod przykryciem. Gdy zaczną się gotować, skręcamy płomień na minimum i gotujemy 15-20 minut, w zależności od tego jak duże mamy śliwki. Odcedzamy. Śliwki przenosimy w chłodne miejsce do przestudzenia, a wywar pozostawiamy do sosu.
Mielone bakalie łączymy z miodem. Ma powstać gęsty farsz, którym bez problemu nadziejemy przestudzoną śliwkę. Dajemy go tyle, by śliwki ładnie się zaokrągliły.
Sos:
Wywar z gotowania śliwek podgrzewamy z cukrem trzcinowym. Do śmietany dajemy połowę podgrzanego wywaru i dokładnie mieszamy by nie było grudek. Zahartowaną śmietanę wlewamy do pozostałego sosu. Chwilkę gotujemy. Doprawiamy cynamonem, a jeśli uważamy że jest niewystarczająco słodki- dodajemy cukru trzcinowego.
Wywar z gotowania śliwek podgrzewamy z cukrem trzcinowym. Do śmietany dajemy połowę podgrzanego wywaru i dokładnie mieszamy by nie było grudek. Zahartowaną śmietanę wlewamy do pozostałego sosu. Chwilkę gotujemy. Doprawiamy cynamonem, a jeśli uważamy że jest niewystarczająco słodki- dodajemy cukru trzcinowego.
Przygotowanie:
Ciasto wałujemy na grubość ok 3mm i wycinamy literatką krążki. Na jednego pieroga potrzebujemy dwóch, więc w sumie powinniśmy mieć ich 50. Na jednym krążku kładziemy nadziewaną śliwkę i przykrywamy drugim krążkiem. Mocno zlepiamy nadając pierogom ładny kształt. Wrzucamy na gotującą, osoloną wodę i po wypłynięciu na wierzch gotujemy maksymalnie minutę. Wybieramy cedzakiem i polewamy od razu masłem by się nie skleiły. Po nałożeniu porcji na talerz, polewamy odpowiednią ilością sosu. Smacznego!
Ciasto wałujemy na grubość ok 3mm i wycinamy literatką krążki. Na jednego pieroga potrzebujemy dwóch, więc w sumie powinniśmy mieć ich 50. Na jednym krążku kładziemy nadziewaną śliwkę i przykrywamy drugim krążkiem. Mocno zlepiamy nadając pierogom ładny kształt. Wrzucamy na gotującą, osoloną wodę i po wypłynięciu na wierzch gotujemy maksymalnie minutę. Wybieramy cedzakiem i polewamy od razu masłem by się nie skleiły. Po nałożeniu porcji na talerz, polewamy odpowiednią ilością sosu. Smacznego!
uwielbiam pierogi chyba w każdej postaci ;)
OdpowiedzUsuń