Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

środa, 16 października 2019

Kotlety siekane z gotowanego mięsa

W ostatni czwartek znowu zaliczyliśmy lekarza. "Przeziębienie" Olka wcale nie chce odpuścić i już sama nie wiem co robić. Specjalista stwierdził, że to wszystko wirusowe i najprawdopodobniej nie do końca wyleczone stąd nawrót. Zalecił kolejny tydzień w domu i rosół. Pytałam, ale w aptece nie mieli, więc trzeba było ugotować w domu 😄 O ile wizja rosołu wcale mi nie przeszkadza bo lubię i sama chętnie zjem, tak mięso z gotowania najzwyczajniej w świecie już mi bokiem wychodzi. No bo ileż można je jeść, a tym bardziej mrozić... Wpadłam na pomysł, że pomieszam je z mielonym filetem drobiowym i dodatkami, a następnie usmażę jak kotlety i podam z surówką. Sprawdziły się, więc śmiało mogę wrzucić Wam przepis :)



Składniki na ok 20 sztuk:

400g gotowanego mięsa (rosołowego)
1 mielona pierś z kurczaka
200g pieczarek
1 papryka
150g sera mozzarella
2 jajka
Sól, pieprz do smaku
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
Olej do smażenia

Sposób przygotowania:

Mięso rosołowe drobno siekamy, ale nie mielimy. Na maśle podsmażamy przeciśnięty przez praskę czosnek z pokrojonymi pieczarkami. Rumienimy i zestawiamy z ognia. Przestudzone dodajemy do posiekanego mięsa. Dodajemy także pozostałe składniki: mieloną pierś, pokrojoną w kostkę paprykę, starty ser mozzarella oraz jajka i przyprawy. Mieszamy całość, a następnie formujemy kotlety o grubości ok 1-1,5cm. Do tego celu wykorzystałam mały, okrągły ring wraz z praską do wygładzania, dzięki czemu kotlety na zdjęciu mają regularny kształt. Smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron, a następnie odsączamy na papierowym ręczniku. Podajemy z surówką lub/i z sosem. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.