Odkąd blogger zabrał mi podstawową wersję, nijak nie mogę się zabrać za wrzucenie Wam jakiegokolwiek posta ;) Sporo ich czeka, ale nie dość że wieczorowo-nocną porą nie wyrabiam i zasypiam, to właśnie w tej nowej wersji nijak nie mogę się odnaleźć i zrobienie czegokolwiek zajmuje mi dwa razy więcej czasu.
Dziś jednak postanowiłam sobie, że będzie nowy wpis, choćbym miała nad nim spędzić 2 godziny :) Zapraszam Was na pyszny, delikatny i kremowy sernik z kwaskową nutą. Rozpływa się w ustach i jest naprawdę smaczny!
Sernik:
4 jajkaSposób przygotowania
Spód:
Herbatniki kruszymy i łączymy z roztopionym masłem. Wysypujemy na spód tortownicy wyłożony papierem do pieczenia, wyrównujemy, dociskamy i wstawiamy na 10 minut do piekarnika. Temperatura 180ºC/10 minut.
Sernik:
Wszystkie składniki na sernik wyciągnąć minimum 2 godz. przed pieczeniem. Wkładamy wszystko do jednej miski: jajka, cukier, cukier waniliowy, śmietankę, ser, przestudzone roztopione masło oraz budyń w proszku.
Miksujemy tylko do połączenia. Przelewamy na podpieczony spód. Pieczemy w 160ºC przez 90 minut na funkcji „góra-dół” i z parą wodną. Jeśli nie posiadacie piekarnika z funkcją parowania wystarczy na dno zimnego jeszcze piekarnika wstawić naczynie (dostosowane do wysokiej temperatury) z zimna wodą. Upieczony sernik pozostawiamy w uchylonym piekarniku aż do całkowitego wystudzenia (najlepiej cała noc).
Frużelina:
Ten sernik to mistrzostwo <3 Kochamy wszelkie serniki :D
OdpowiedzUsuńMam tak samo!
UsuńSernik i jabłecznik to moje dwie słabości. Połączenie z wiśniami musi być wyjątkowo udane:) Chętnie skorzystam z przepisu, bo wydaje się całkiem przystępny. Nawet dla takiego cukierniczego laika jak ja!
OdpowiedzUsuńOj to jak dla mnie to sernik zdecydowanie wygrywa😍 pochwal się wrażeniami jak już skosztujesz 😉
OdpowiedzUsuńMusi smakować obłędnie!:D
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką sernika, ale ten wygląda świetnie. Wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuń