Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

sobota, 4 września 2021

Tort potrójnie czekoladowy (bez pieczenia)

W tym roku Olek zaskoczył mnie swoją decyzją i już od dłuższego czasu przed urodzinami mówił że nie chce tradycyjnego pieczonego tortu z biszkoptem tylko taki bez pieczenia. Proponowałam sernik ale nijak mu nie przypadł do gustu. W końcu wyszukaliśmy taki potrójnie czekoladowy deser, który postanowiłam przygotować mu w tortownicy. Spód przygotowałam z herbatników, a kolejne warstwy składają się z deserowej, mlecznej i białej czekolady. W środku ukryte są truskawki, które nieco orzeźwiają ten jednak słodki tort ;) Dekoracja to już czysta improwizacja :) Najważniejsze że Solenizant był zadowolony!

Składniki na tort. o średnicy 22cm

Spód:
250g czarnych herbatników
125g masła 82%

Mus 1:
2 tabliczki gorzkiej czekolady
150g śmietanki 30%
200g śmietanki 36%
1½ łyżeczki żelatyny
1 łyżka zimnej wody

Mus 2:
2½ tabliczki mlecznej czekolady
150g śmietanki 30%
200g śmietanki 36%
1½ łyżeczki żelatyny
1 łyżka zimnej wody

Mus 3:
2½ tabliczki białej czekolady
150g śmietanki 30%
200g śmietanki 36%
1½ łyżeczki żelatyny
1 łyżka zimnej wody

Dodatkowo:
Ok 750g truskawek lub innych dostępnych, świeżych owoców
Kilka kostek mrożonej, deserowej czekolady
Pestki granatu do dekoracji, świeże owoce, słodycze

Sposób przygotowania

Spód:
Masło topimy, studzimy. Herbatniki kruszymy na piasek, łączymy z masłem i po dokładnym wymieszaniu wylepiamy dno tortownicy. Chłodzimy w lodówce.

Musy:
Żelatynę zalewamy łyżką wody, pozostawiamy do napęcznienia. Śmietankę podgrzewamy Do ciepłej ale nie gotującej dodajemy posiekane drobno czekolady. Odstawiamy na 2 minuty po czym intensywnie mieszamy. Żelatynę podgrzewamy w kąpieli wodnej, ale nie gotujemy. Do ciepłej dodajemy odrobinę śmietanki z czekoladą. Tak zahartowaną dodajemy do pozostałej czekolady.

Ubijamy śmietanę 36%, w trakcie dodajemy po odrobinie czekolady. Pierwszy mus wylewamy na przygotowany spód. Układamy umyte i dobrze osuszone owoce- u mnie truskawki.
Tak samo przygotowujemy mus 2, a następnie mus 3- z białej czekolady. Wylewamy je stopniowo- każdy jeden dopiero wtedy gdy poprzedni się nieco zastygnie. Posypujemy startą czekoladą. Dekorujemy wg własnego pomysłu. 


1 komentarz:

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.