Sernik z mlekiem w proszku

To już ostatni mój świąteczny wypiek, który wpasuje się idealnie w każdą okazję! Na kawałek sernika zazwyczaj zawsze znajdzie się ktoś chętny, a jeśli jeszcze będzie on puszysty, słodki i wilgotny, to powodzenie u konsumentów macie gwarantowane. A o to przecież chodzi ;)

Składniki na blaszkę 24x36cm

Ciasto:

120 g masła

300 g mąki pszennej

3 łyżki czarnego kakao

⅓ szklanki drobnego cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 żółtko

1 łyżka śmietany 18%

Masa serowa:

7 jajek + białko pozostałe z ciasta kruchego

1½kg sera białego trzykrotnie mielonego

1½ szklanki cukru kryształu

1½ szklanki mleka w proszku

1½ szklanki słodkiej śmietanki 30%

2 budynie waniliowe

1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżeczka wanilii w żelu

Polewa:

1 tabliczka czekolady mlecznej

100ml słodkiej śmietanki 30%

50g uprażonych płatków migdałów

Sposób przygotowania

Ciasto:

Schłodzone składniki na ciasto siekamy ze sobą i szybko zarabiamy. Możemy oczywiście użyć w tym celu robota kuchennego z hakiem. Ciasto owijamy folią i wkładamy na godzinę do zamrażarki. Zmrożone ścieramy na grubych oczkach tarki bezpośrednio na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Wyrównujemy, dogniatamy i dziurkujemy widelcem. Wstawiamy do nagrzanego do 180ºC piekarnika na 15 minut, a następnie studzimy.

Masa serowa:

Żółtka oddzielamy od białek i ucieramy z cukrem do uzyskania jasnej, puszystej masy. Dodajemy partiami zmielony ser, wanilię, mleko w proszku, słodką śmietankę, proszki budyniowe oraz mąkę ziemniaczaną. Nie miksujemy zbyt długo, by nie napowietrzać niepotrzebnie masy. Białka, pamiętając o tym, które pozostało z ciasta kruchego ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Przekładamy do masy serowej i mieszamy tylko do połączenia. Wylewamy na podpieczony kruchy spód.

W trakcie przygotowania masy serowej na spód zimnego piekarnika wstawiamy naczynie żaroodporne, do którego wlewamy szklankę zimnej wody. Włączamy piekarnik na 180ºC (góra-dół).

Sernik wkładamy do piekarnika i skręcamy temperaturę do 150ºC.

Pieczemy 80 minut w kąpieli wodnej.

Staramy się nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia. Najwcześniej, jeśli musicie np przykryć sernik folią aluminiową, bo wierzch mocno się rumieni, zróbcie to po ok 50 minutach pieczenia. Zbędne otwieranie piekarnika sprawi, że sernik mocno opadnie. Po upływie czasu pieczenia sprawdzamy delikatnie palcem czy wierzch jest sprężysty. Jeśli uznamy, że potrzebuje jeszcze chwilę, to dopiekamy maksymalnie 10 minut. Jeśli jest dobry, pozostawiamy go w zamkniętym, ale wyłączonym piekarniku na 10 minut, a następnie piekarnik uchylamy i pozostawiamy w nim sernik do całkowitego wystudzenia.

Wierzch ciasta dekorujemy rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą wymieszaną ze śmietanką i od razu posypujemy uprażonymi migdałami. Schładzamy.