Dziś obchodzimy Dzień Naleśnika, więc postanowiłam przypomnieć Wam o tej smacznej tradycji i przygotować coś wyjątkowego!
Naleśniki te przygotowałam na wzór słynnych crêpe Suzette, którymi 2 lutego zajadają się Francuzi, a także mieszkańcy niektórych regionów Belgii i Szwajcarii. U mnie zabrakło tylko likieru i to nie z obawy że będą jeść dzieci (pamiętajcie, że alkohol w trakcie obróbki termicznej wyparowuje!) ale z jego braku. Samo ciasto na naleśniki tuż po przygotowaniu jest dość rzadkie, lejące i takie niech pozostanie. Nie dodawajcie więcej mąki, tylko odczekajcie minimum pół godziny i zamieszajcie ponownie. Pamiętajcie że mąka zmieni swoją konsystencję, a ciasto nieco zgęstnieje. Będzie idealne!
Sos na bazie skarmelizowanego cukru, soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego) i masła sprawi, że nasze naleśniki przejdą pomarańczami i nie będą suche. Polecam do wypróbowania, są naprawdę smaczne!
Składniki na ok 20 naleśników:
500ml mleka 2%
100ml wody gazowanej
2 jajka
2 łyżki oleju
30g cukru trzcinowego
szczypta soli
300g mąki do naleśników
Dodatkowo:
500ml soku pomarańczowego
Skórka otarta lub cienko obrana i drobno posiekana z jednej pomarańczy
Dokładnie wyfiletowane i pozbawione albedo cząstki z dwóch pomarańczy
ok 100g masła
100g cukru trzcinowego
Sposób przygotowania:
100ml wody gazowanej
2 jajka
2 łyżki oleju
30g cukru trzcinowego
szczypta soli
300g mąki do naleśników
Dodatkowo:
500ml soku pomarańczowego
Skórka otarta lub cienko obrana i drobno posiekana z jednej pomarańczy
Dokładnie wyfiletowane i pozbawione albedo cząstki z dwóch pomarańczy
ok 100g masła
100g cukru trzcinowego
Sposób przygotowania:
Podane składniki na ciasto łączymy i dokładnie mieszamy, by nie było grudek mąki. Pozostawiamy ciasto na godzinę, by odpoczęło, a następnie ponownie mieszamy i na mocno rozgrzanej patelni smażymy cienkie naleśniki.
Każdy naleśnik składamy na pół i do środka.
Na głębszą patelnię wsypujemy połowę cukru i potrząsając tylko lekko czekamy aż się rozpuści. Dolewamy połowę soku, połowę skórki i na końcu połowę odmierzonej ilości masła. Wszystko mieszamy do uzyskania jednolitego sosu. Układamy w nim naleśniki ciasno jeden obok drugiego i połowę cząstek pomarańczy. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu najpierw z jednej, a następnie z drugiej strony. Tak samo postępujemy z pozostałymi składnikami na sos. Tak przygotowane naleśniki najlepiej smakują na ciepło. Można je również podać z gałką ulubionych lodów.
Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń