Widzę, że powoli zaczyna się wielkanocny klimat, nie tylko na blogach, ale przede wszystkim w sklepach... Kiedyś na zakupach stałam w takiej kolejce, że zeszło dłużej niż samo chodzenie po markecie. Dlatego sugerując się tymi przesłankami dzielę się z Wami na pierwszy wielkanocny wpis- mini babeczki idealne do wielkanocnego koszyczka:) Nie zajmują wiele miejsca, a smakują wybornie:)
Składniki:
Na ok 15 sztuk:
15 dkg masła
15 dkg cukru pudru
25 dkg mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
3 żółtka, 2 białka
3 łyżki mleka
skórka starta z jednej cytryny
olejek pomarańczowy
Lukier:
1 białko
ok. szklanka cukru pudru
Sposób przygotowania:
Margarynę ucieramy z mlekiem, cukrem i żółtkami. Dodajemy startą skórkę z cytryny, proszek, kilka kropel olejku i mąkę. Na końcu ubijamy pianę z dwóch białek i mieszamy delikatnie razem z powstałą wcześniej masą. Nakładamy do małych silikonowych foremek do 2/3 wysokości i pieczemy w temp. 180 st ok 30 min. Jeszcze ciepłe namaczamy w przygotowanym wcześniej lukrze. (Białko utarte z cukrem pudrem) Posypujemy kolorową posypką, pozostawiamy do ostygnięcia.
Składniki:
Na ok 15 sztuk:
15 dkg masła
15 dkg cukru pudru
25 dkg mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
3 żółtka, 2 białka
3 łyżki mleka
skórka starta z jednej cytryny
olejek pomarańczowy
Lukier:
1 białko
ok. szklanka cukru pudru
Sposób przygotowania:
Margarynę ucieramy z mlekiem, cukrem i żółtkami. Dodajemy startą skórkę z cytryny, proszek, kilka kropel olejku i mąkę. Na końcu ubijamy pianę z dwóch białek i mieszamy delikatnie razem z powstałą wcześniej masą. Nakładamy do małych silikonowych foremek do 2/3 wysokości i pieczemy w temp. 180 st ok 30 min. Jeszcze ciepłe namaczamy w przygotowanym wcześniej lukrze. (Białko utarte z cukrem pudrem) Posypujemy kolorową posypką, pozostawiamy do ostygnięcia.
Efekt końcowy:
Też od jakiegoś czasu sama piekę takie babeczki do koszyczka. te sklepowe już wcale mi nie smakują ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAsiu, kiedy najlepiej je upiec? Ile przed świętami?
OdpowiedzUsuńJa je piekę zazwyczaj w piątek :) W sobotę do koszyczka, a w niedzielę do śniadania :)
UsuńAsiu a lukier utrzeć mikserem na sztywną pianę?
OdpowiedzUsuńJa tradycyjnie ucieram pałką:) Jeśli robisz mikserem, to oczywiście na gładką, lekko lejącą konsystencję, by było dobrze lukrować :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, kupne małe babki do koszyczka są dla mnie niejadalne, okropne. U mnie kupne służą jedynie jako dekoracja do koszyczka.
OdpowiedzUsuńZapiszę przepis na mini babeczki domowe.