Może to i nie pora, bo każdy żyje już świątecznymi przepisami, ale w obawie, że gdzieś mi się w końcu zapodzieje, wolę dodać od razu ;)
Buraczki kojarzone są raczej ze świętami wielkanocnymi, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić je już teraz i zawekować. Uwielbiam je jako dodatek do mięs i ziemniaczków :)
Składniki:
2 kg buraków ćwikłowych
1 większy korzeń chrzanu
4 łyżki octu 10%
1 niepełna łyżka soli
Sposób przygotowania:
Buraki dokładnie myjemy, w całości zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą, a następnie obieramy i ścieramy na oczkach do tarcia ziemniaków na placki ziemniaczane.
Obrany chrzan ścieramy na tych samych oczkach i dodajemy do buraków, dozując sobie, by określić ich ostrość. Dodajemy także sól oraz ocet. Wszystko razem mieszamy i przekładamy do słoiczków. Pasteryzujemy ok 10 minut po zagotowaniu "na mokro", lub 40 minut wstawiając do zimnego piekarnika z temp. ustawioną na 120st C.
Buraczki kojarzone są raczej ze świętami wielkanocnymi, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić je już teraz i zawekować. Uwielbiam je jako dodatek do mięs i ziemniaczków :)
Składniki:
2 kg buraków ćwikłowych
1 większy korzeń chrzanu
4 łyżki octu 10%
1 niepełna łyżka soli
Sposób przygotowania:
Buraki dokładnie myjemy, w całości zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą, a następnie obieramy i ścieramy na oczkach do tarcia ziemniaków na placki ziemniaczane.
Obrany chrzan ścieramy na tych samych oczkach i dodajemy do buraków, dozując sobie, by określić ich ostrość. Dodajemy także sól oraz ocet. Wszystko razem mieszamy i przekładamy do słoiczków. Pasteryzujemy ok 10 minut po zagotowaniu "na mokro", lub 40 minut wstawiając do zimnego piekarnika z temp. ustawioną na 120st C.
e tam buraczki są dobre o każdej porze roku :)
OdpowiedzUsuń