Czy i Wy macie odwieczny problem "Jaką zupę dziś ugotować...?!"
Ja się nad tym zastanawiam średnio co dwa dni, a to dlatego, że jak już kiedyś wspominałam- zupy gotuję właśnie na dwa dni. Tylko brakuje mi już pomysłów, a zależy mi żeby Olek jakąś zjadł ,bo z drugim daniem to u niego różnie bywa, ale najczęściej nie je go wcale...
Tym razem pomysł znalazłam w jakiejś książce kucharskiej. Olek zjadł miseczkę, Mama szczęśliwa, więc dzieli się przepisem :)
Składniki:
1 litr bulionu warzywno drobiowego
300g sera żółtego 1 szklanka mleka
3 łyżki mąki
1 cebula
100g masła
szczypta gałki muszkatołowej
sól morska, pieprz do smaku
Dodatkowo:
bagietka, czosnek i suszona bazylia na grzanki
Sposób przygotowania:
Cebulę szklimy na połowie masła, do przyrumienionej dodajemy mąkę i intensywnie mieszamy, by nie powstały grudki. Zalewamy bulionem i dajemy szczyptę gałki muszkatołowej. Gdy się zagotuje- miksujemy. Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach, odrobinę zostawiamy do posypania po wierzchu, a resztę zalewamy mlekiem. Dodajemy do zmiksowanej zupy i mieszamy do rozpuszczenia sera. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Grzanki: Pozostałą część masła rozcieramy z posiekanym lub przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz bazylią. Smarujemy kromki bagietki z dwóch stron i opiekamy na rozgrzanej patelni.
Ja się nad tym zastanawiam średnio co dwa dni, a to dlatego, że jak już kiedyś wspominałam- zupy gotuję właśnie na dwa dni. Tylko brakuje mi już pomysłów, a zależy mi żeby Olek jakąś zjadł ,bo z drugim daniem to u niego różnie bywa, ale najczęściej nie je go wcale...
Tym razem pomysł znalazłam w jakiejś książce kucharskiej. Olek zjadł miseczkę, Mama szczęśliwa, więc dzieli się przepisem :)
Składniki:
1 litr bulionu warzywno drobiowego
300g sera żółtego 1 szklanka mleka
3 łyżki mąki
1 cebula
100g masła
szczypta gałki muszkatołowej
sól morska, pieprz do smaku
Dodatkowo:
bagietka, czosnek i suszona bazylia na grzanki
Sposób przygotowania:
Cebulę szklimy na połowie masła, do przyrumienionej dodajemy mąkę i intensywnie mieszamy, by nie powstały grudki. Zalewamy bulionem i dajemy szczyptę gałki muszkatołowej. Gdy się zagotuje- miksujemy. Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach, odrobinę zostawiamy do posypania po wierzchu, a resztę zalewamy mlekiem. Dodajemy do zmiksowanej zupy i mieszamy do rozpuszczenia sera. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Grzanki: Pozostałą część masła rozcieramy z posiekanym lub przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz bazylią. Smarujemy kromki bagietki z dwóch stron i opiekamy na rozgrzanej patelni.
Mmm, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za codzienne gotowanie dwóch dań...
zupa serowa to musi smakować pysznie :) chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do niej długi czas, trzeba w końcu zrobić ;) Póki co poczęstuję się Twoją :P
OdpowiedzUsuń