Dziś częstuję Was bułeczkami, o które poprosiła mnie dla swojej córeczki Emilki- wielbicielki świnek- jej Mama. Jako że nigdy nie robiłam podjęłam się najpierw próby na własny użytek :)
Pierwsze przygotowałam z dżemem jabłkowym, drugie z truskawkowym oraz z owoców leśnych. Do dekoracji oczu użyłam najpierw lukru i ciemnej czekolady, a do drugiej wersji cukrowych serduszek.
Pomysł zaczerpnięty ze strony Domowe wypieki.
Składniki:
Na ok 12 bułeczek:
Ciasto:
500g mąki pszennej
30g świeżych drożdży
60g cukru
250ml mleka
60g masła
1 jajko
szczypta soli
Dodatkowo:
2 żółtka
1 łyżeczka mleka
dżem truskawkowy
czarna lub ciemna posypka cukrowa w kształcie kuleczek lub czekolada (do zrobienia źrenic)- ja najpierw użyłam roztopionej kostki czekolady (ewentualnie dwóch), a za drugim razem różowych serduszek cukrowych
Lukier:
1 łyżka soku z cytryny
cukier puder (tyle ile przyjmie, by był gęsty)
Ciasto:
500g mąki pszennej
30g świeżych drożdży
60g cukru
250ml mleka
60g masła
1 jajko
szczypta soli
Dodatkowo:
2 żółtka
1 łyżeczka mleka
dżem truskawkowy
czarna lub ciemna posypka cukrowa w kształcie kuleczek lub czekolada (do zrobienia źrenic)- ja najpierw użyłam roztopionej kostki czekolady (ewentualnie dwóch), a za drugim razem różowych serduszek cukrowych
Lukier:
1 łyżka soku z cytryny
cukier puder (tyle ile przyjmie, by był gęsty)
Sposób przygotowania:
1. Drożdże rozkruszamy i wraz z 1 łyżeczką cukru, 100ml ciepłego mleka (ale nie gorącego) oraz z 1 łyżka mąki pozostawiamy do wyrośnięcia. Masło topimy i studzimy.
Mąkę przesiewamy, dodajemy resztę cukru, ciepłego mleka, jajko, rozczyn drożdżowy oraz roztopione masło. Wszystko razem mieszamy i wyrabiamy gładkie ciasto. Pozostawiamy do wyrośnięcia.
2. Wyrośnięte ciasto przekładamy na podsypany mąką blat lub stolnicę i
wałkujemy na grubość ok. 4mm. Kubkiem o średnicy 9cm wykrawamy krążki
(ja najpierw wykroiłam po 20 tak jak jest w przepisie autorki). Na 10
krążków nakładamy po 1 łyżeczce dżemu.
Krążki z dżemem przykrywamy drugim i mocno sklejamy boki, delikatnie je naciągając. By były dobrze sklejone, ponownie wykrawałam bułeczki- tym razem kubkiem o średnicy 8 cm.
3. Bułeczki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostawiamy do wyrośnięcia.
W tym czasie z pozostałego ciasta wycinamy ryjki- tyle ile wyszło nam sztuk bułeczek. Robimy to za pomocą np kieliszka, a środki wykroiłam końcówką cienkiego lejka.
4. Z resztek wycinamy też uszy w kształcie małych trójkącików.
Bułeczki smarujemy roztrzepanymi żółtkami z dodatkiem odrobiny mleka i przyklejamy ryjki oraz uszy- tak jak na zdjęciu. Po przyklejeniu również je smarujemy jajkiem.
Bułeczki smarujemy roztrzepanymi żółtkami z dodatkiem odrobiny mleka i przyklejamy ryjki oraz uszy- tak jak na zdjęciu. Po przyklejeniu również je smarujemy jajkiem.
Bułeczki pieczemy w nagrzanym do ok 180 st C piekarniku ok 15-18 minut (aż do zrumienienia).
Z podanych składników przygotowujemy lukier i delikatnie nakładamy na przestudzone bułeczki po dosłownie jednej kropelce. Źrenice przygotowujemy wg autorki z ciemnej posypki lub z roztopionej czekolady.
Z podanych składników przygotowujemy lukier i delikatnie nakładamy na przestudzone bułeczki po dosłownie jednej kropelce. Źrenice przygotowujemy wg autorki z ciemnej posypki lub z roztopionej czekolady.
Bułeczki najlepiej smakują jeszcze w tym samym dniu, nie oszukujmy się- drożdżowe ciasta bez dodatku spulchniaczy na drugi dzień nie są już tak mięciutkie i puszyste :)
Urocze te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńjakie urocze, aż żal je jeść ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Dziękuję!
UsuńŚwietne te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwinki zrobiły furorę na urodzinach córki. Przepyszne w smaku. Dzieci miały radochę i rodzice też:) Asia jeszcze raz bardzo dziękuję - robisz cuda!!!!!
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję :) Cieszę się, że Emilka zadowolona :)
Usuń