Klopsiki z pieczarkami

Zrobiłam je już kilka tygodni temu i nie publikowałam, bo wiecie... zastanawiałam się nad nazwą! Poważnie :) I ciągle nie wiem czy to klopsiki, czy może pulpety. Wujek Google też nie chciał mi jasno odpowiedzieć, dlatego machnęłam ręką i stwierdziłam, że wcześniej o nich zapomnę i nie dodam, niż znajdę prawidłową odpowiedź. Tym bardziej, że tutaj każdy będzie bronił swoich "racji", choćby ich nawet nie miał ;)
Przygotowanie jest banalnie proste, smak jak najbardziej domowy :) Bez zbędnych udziwnień i tony przypraw. Możesz je podać tak naprawdę z wszystkim: sprawdzą się ziemniaki, ryż, kasza i makaron. Nawet chleb się sprawdzi! Do tego jakaś fajna sałatka, choć i bez niej będzie ok. 
To taki obiad w kilka chwil, a ja akurat takie przygotowywać lubię. 
Użyłam pieczarek, ale pamiętajcie, że w lasach można się już nieźle zaopatrzyć i jeśli tylko macie taką możliwość, to proponuję je zamienić. 

 

Składniki dla 4-6 osób:

500g mielonej szynki

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 małe jajko

Pęczek natki pietruszki

2 łyżki bułki tartej

2 łyżki masła

2 łyżki oleju rzepakowego

Sól, pieprz

Dodatkowo:

500g pieczarek

300ml bulionu warzywnego

150ml słodkiej 30% śmietanki

2 łyżki masła

Sposób przygotowania:

Olej rozgrzewamy i podsmażamy na nim drobno posiekaną połowę cebuli. Łączymy z mięsem oraz pozostałymi składnikami na klopsiki. Doprawiamy do smaku przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą oraz pieprzem. Formujemy małe klopsiki i obsmażamy na maśle z każdej strony do zrumienia. Przekładamy na talerz.

Na patelni ponownie rozgrzewamy masło, wrzucamy drobno posiekaną drugą część cebuli, a zaraz później pieczarki. Doprawiamy solą oraz pieprzem, podsmażamy do odparowania wody. Do pieczarek dodajemy upieczone klopsiki. Całość zalewamy bulionem i dusimy przez ok 15 minut. Po tym czasie dolewamy śmietankę i mieszamy do połączenia. Podajemy z ulubionymi dodatkami np. ziemniakami, sałatką.