Naszło mnie w ostatni weekend na jakiś fajny deserek ;)
Przeszukałam szafki, wyciągnęłam półprodukty, które już były otwarte i stwierdziłam, że coś się z tego na pewno przygotuje.
Nie myślcie sobie, że skoro "Resztek", to nie wiadomo z czego...
Wszystko było w terminie ważności :)
Składniki:
Na kwadratową blaszkę o boku ok 24cm
Spód:
300g mieszanki ciastek: herbatników, kruchych, maślanych
100g margaryny zwykłej
50g gorzkiej czekolady
Krem:
200ml słodkiej śmietanki 30%
1 małe opakowanie śmietan fix
1 opakowanie serka mascarpone (250g)
3 łyżki cukru pudru
4 duże łyżki dżemu z czernic
Masa jabłkowa:
4 jabłka
sok z 1/2 cytryny
1/2 szklanki wody
1 galaretka o smaku kiwi lub agrestowa
Dodatkowo:
1 opakowanie delicji o smaku np malinowym
2 galaretki truskawkowe
Sposób przygotowania:
1. Przed przygotowaniem ciasta rozpuszczamy 2 galaretki truskawkowe w 700ml gorącej wody. Mieszankę ciastek miksujemy bardzo drobno. Dodajemy do niej roztopioną margarynę oraz czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej. Dobrze wymieszaną masą wylepiamy spód naszej formy (wyłożonej folią spożywczą).
2. Śmietankę ubijamy na sztywno ze śmietan fixem. Dodajemy cukier puder oraz serek mascarpone, a na samym końcu łączymy z dżemem z czernic. Wykładamy masę na schłodzony spód.
3. Jabłka obieramy ze skórek i ścieramy na tarce z grubymi oczkami. Skrapiamy sokiem z cytryny, dodajemy wodę i zagotowujemy cały czas mieszając. Wsypujemy galaretkę, dobrze mieszamy i ściągamy z ognia zostawiając do całkowitego przestudzenia. Zimne i lekko tężejące jabłka nakładamy na nasz krem. Na nich- lekko dociskając- układamy połówki delicji. Chłodzimy.
4. Na schłodzoną warstwę masy jabłkowej wylewamy przygotowaną na początku galaretkę truskawkową.
Przed podaniem schładzamy ciasto w lodówce.
Do zdjęcia wykorzystałam łopatkę ręcznej roboty od Pana Grzegorza z Graty i szpeje.
Przeszukałam szafki, wyciągnęłam półprodukty, które już były otwarte i stwierdziłam, że coś się z tego na pewno przygotuje.
Nie myślcie sobie, że skoro "Resztek", to nie wiadomo z czego...
Wszystko było w terminie ważności :)
Składniki:
Na kwadratową blaszkę o boku ok 24cm
Spód:
300g mieszanki ciastek: herbatników, kruchych, maślanych
100g margaryny zwykłej
50g gorzkiej czekolady
Krem:
200ml słodkiej śmietanki 30%
1 małe opakowanie śmietan fix
1 opakowanie serka mascarpone (250g)
3 łyżki cukru pudru
4 duże łyżki dżemu z czernic
Masa jabłkowa:
4 jabłka
sok z 1/2 cytryny
1/2 szklanki wody
1 galaretka o smaku kiwi lub agrestowa
Dodatkowo:
1 opakowanie delicji o smaku np malinowym
2 galaretki truskawkowe
Sposób przygotowania:
1. Przed przygotowaniem ciasta rozpuszczamy 2 galaretki truskawkowe w 700ml gorącej wody. Mieszankę ciastek miksujemy bardzo drobno. Dodajemy do niej roztopioną margarynę oraz czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej. Dobrze wymieszaną masą wylepiamy spód naszej formy (wyłożonej folią spożywczą).
2. Śmietankę ubijamy na sztywno ze śmietan fixem. Dodajemy cukier puder oraz serek mascarpone, a na samym końcu łączymy z dżemem z czernic. Wykładamy masę na schłodzony spód.
3. Jabłka obieramy ze skórek i ścieramy na tarce z grubymi oczkami. Skrapiamy sokiem z cytryny, dodajemy wodę i zagotowujemy cały czas mieszając. Wsypujemy galaretkę, dobrze mieszamy i ściągamy z ognia zostawiając do całkowitego przestudzenia. Zimne i lekko tężejące jabłka nakładamy na nasz krem. Na nich- lekko dociskając- układamy połówki delicji. Chłodzimy.
4. Na schłodzoną warstwę masy jabłkowej wylewamy przygotowaną na początku galaretkę truskawkową.
Przed podaniem schładzamy ciasto w lodówce.
Do zdjęcia wykorzystałam łopatkę ręcznej roboty od Pana Grzegorza z Graty i szpeje.
Wygląda wspaniale, wcale nie resztkowo ;)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, bardzo kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńTakie ciasta bez pieczenia bardzo lubię, Twoje na pewno jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńA zamiast dżemu z czernic to jaki można dodać?Bo nie mam tego:)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę będzie tu pasował każdy, truskawkowy, jagodowy, malinowy... wykluczyłabym tylko dżemy z owoców bardziej egzotycznych (morela, brzoskwinia).
UsuńTo ciasto to istne cudo http://moje-wyroby.blog.pl/
OdpowiedzUsuń