Kiedy jeszcze nie tak dawno sypnęło śniegiem, zapragnęłam na obiad zjeść coś naprawdę konkretnego i sycącego. Coś, co mnie rozgrzeje i wywoła uśmiech na twarzy. O ile dla Męża byłby to porządny schabowy, tak dla mnie zdecydowanie porcja makaronu w doborowym towarzystwie spełnia się doskonale. Nie wiem czy wiecie, ale makaron mogłabym jeść codziennie. Staram się jednak podchodzić do niego z rozsądkiem, ale weź nie strać rozumu kiedy widzisz w kwietniu, że śnieg za oknem leży...
A czy wśród Was są tacy makaronoholicy jak ja?!
Składniki dla 2 osób:
100g makaronu np. kokardki
A czy wśród Was są tacy makaronoholicy jak ja?!
Składniki dla 2 osób:
100g makaronu np. kokardki
½ brokułu
½ papryki
czerwonej
100g
pieczarek
1 czerwona
cebula
125ml
słodkiej 30% śmietanki
60g sera
pleśniowego Lazur
30g tartego
parmezanu
Pieprz do
smaku
Szczypta
soli
½ łyżeczki
suszonego tymianku
1 łyżka
oleju rzepakowego
Sposób przygotowania:
Makaron
gotujemy al’dente w lekko osolonej wodzie. Na łyżce oleju podsmażamy pieczarki,
posiekaną drobno cebulę oraz pokrojoną w kostkę paprykę. Delikatnie solimy. Gdy
pieczarki puszczą odrobinę wody, dodajemy malutkie różyczki umytego brokułu,
przykrywamy i dusimy do momentu aż będą lekko chrupiące. Dodajemy śmietankę,
oba sery i mieszamy do ich całkowitego rozpuszczenia. Gotowy sos doprawiamy
szczyptą pieprzu i suszonym tymiankiem. Łączymy z makaronem. Podajemy na
ciepło.