Odkąd przeszłam na "jakąś tam" dietę, staram się jeść więcej warzyw, owoców, sałatek, dań lżejszych a jednocześnie takich, które zaspokoją mój wilczy apetyt.
Niestety- jeść w kółko tego samego nie potrafię, po prostu nudzi mi się i na samą myśl, że mam znowu na śniadanie chrupkie pieczywo z liściem sałaty, chudego białego sera i plastrem pomidora tracę apetyt... Podobnie jest z obiadem.
Zainspirowana falafelami wegańskimi z ostatniej książki Eryka Wałkowicza narodził się w mojej głowie pomysł na takie gofry, bo już jeden spokojnie wystarcza, by zaspokoić głód, a dwa są na tyle skuteczne, że nie ma się ochoty sięgać, po żadne przekąski "po drodze".
No dobra, dość gadania, patrzcie i ... drukujcie przepis, by zrobić swoje gofry czym prędzej ;)
Składniki na 8 gofrów:
300g suchej ciecierzycy
Dzień przed
przygotowaniem gofrów zabieramy się za ciecierzycę. Suchą zalewamy wodą- tyle
by było jej ok 2 cm ponad nią. Dodajemy łyżeczkę sody oczyszczonej i
pozostawiamy na noc. Nazajutrz ciecierzycę mieszamy i odcedzamy na sicie.
Przekładamy do blendera kielichowego lub miski- jeśli używamy blendera
ręcznego, dodajemy jajka, czosnek, sok z limonki, sól oraz pieprz. Miksujemy.
Do masy na końcu dodajemy mąkę oraz posiekany szczypior. Mieszamy, formujemy
podłużne, grubsze „kotlety” i układamy na rozgrzanej, posmarowanej delikatnie
olejem gofrownicy. Dociskamy i pieczemy ok 8 minut. Ciepłe (i tylko ciepłe,
zimne zdecydowanie mniej smakują ;) ) podajemy z sosem zrobionym z jogurtu z
dodatkiem sosu sojowego i soku z limonki.
Niestety- jeść w kółko tego samego nie potrafię, po prostu nudzi mi się i na samą myśl, że mam znowu na śniadanie chrupkie pieczywo z liściem sałaty, chudego białego sera i plastrem pomidora tracę apetyt... Podobnie jest z obiadem.
Zainspirowana falafelami wegańskimi z ostatniej książki Eryka Wałkowicza narodził się w mojej głowie pomysł na takie gofry, bo już jeden spokojnie wystarcza, by zaspokoić głód, a dwa są na tyle skuteczne, że nie ma się ochoty sięgać, po żadne przekąski "po drodze".
No dobra, dość gadania, patrzcie i ... drukujcie przepis, by zrobić swoje gofry czym prędzej ;)
Składniki na 8 gofrów:
300g suchej ciecierzycy
3 łyżki mąki
pszennej
2 płaskie
łyżki mąki kukurydzianej
2 jajka
2 ząbki
czosnku
½ pęczku
szczypiorku
Sok
wyciśnięty z ½ limonki
½ łyżeczki
soli
½ łyżeczki
pieprzu mielonego np. Galeo
1 łyżeczka
sody oczyszczonej
Tłuszcz
roślinny do nacierania gofrownicy
Dodatkowo:
Mały
kubeczek (100ml) jogurtu naturalnego
3 krople
sosu sojowego
1 łyżeczka
soku z limonki
Sposób przygotowania:
ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńNo i proszę - znów coś nowego ;) muszę zapamiętać gdzie szukać przepisu jak mnie najdzie ;) bo cieciorkę to ja lubię, oj lubię... ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze z ciecierzycy nie robiłam, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie. Teraz po świętach mam wstręt do słodkiego, a tu akurat tak bardziej wytrawnie. Dawno nie wyciągałam mojego dezala z szafy, więc może na kolację się pokuszę na wykonanie tych gofrów. Dziękuję za oryginalny przepis :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ciecierzycę już moczysz ;) Ewentualnie użyj konserwowej ;)
OdpowiedzUsuń