Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

niedziela, 18 listopada 2018

Pomarańczowiec z nutą piernika- bez pieczenia

Torcik do jutrzejszej kawki tężeje w lodówce, a ja- tak jak obiecałam- mogę w końcu napisać dla Was kolejny przepis. Wiem, że lubicie takie ciasta bez pieczenia, mało skomplikowane i przede wszystkim smaczne! To wykonałam w sumie bez jakiegoś specjalnego zastanawiania się. Wiedziałam tylko, że koniecznie musi być z mascarpone, bo 500-gramowy pełniutki pojemnik czekał w lodówce na swoją kolej, a że zbliżała się data, to nie było zmiłuj. 
A skoro wcześniej zrobiłam wspomniany wcześniej syrop, to idealnie wpasował mi się do kawy potrzebnej do namaczania biszkoptów. W ogóle dla mnie w tym roku połączenie piernika i pomarańczy jest jakimś odkryciem 🙈 Ciągle je wykorzystuję, zwłaszcza w deserach. Może i u Was w tym roku podobnie?

Składniki na blaszkę o wym. 19x28cm


48 sztuk małych okrągłych biszkoptów (ok.200-220g)
1 filiżanka kawy espresso
1 pełna łyżka syropu piernikowego
250ml słodkiej 30% śmietanki
½ do ¾ szklanki cukru pudru (wg własnych upodobań)
500g serka mascarpone
Sok wyciśnięty z 4 pomarańczy
1 budyń waniliowy bez cukru
1 łyżka cukru trzcinowego
1 galaretka pomarańczowa
130g masła (82%)
1 gałązka świeżego rozmarynu
4 kosteczki czekolady deserowej (zmielone lub starte)
Ok 12 sztuk pierniczków (lub więcej jeśli są bardzo małe)

Sposób przygotowania:

Jakieś 2 godziny przed przygotowaniem ciasta najlepiej zrobić krem pomarańczowy. Zdąży nam się przestudzić na tyle, że nie będziemy musieć zbyt długo czekać z przełożeniem deseru.
Sok pomarańczowy przelewamy do garnka z grubym dnem, powinno go być min.500ml (jeśli nie ma- dolewamy wody). W kubku pozostawiamy tylko ok 100ml, by wymieszać proszek budyniowy oraz galaretkę.
Sok gotujemy z cukrem oraz rozmarynem. Do gotującego wlewamy mieszankę budyniu i galaretki. Mieszamy przez 2 minuty na najmniejszym palniku, zestawiamy. Dodajemy masło i energicznie mieszamy do uzyskania kremowej konsystencji. Studzimy.
Śmietankę 30% ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder oraz partiami mascarpone.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i zaciskamy rantem. Możemy także pominąć ten krok, ale ja z reguły staram się nie kłaść ciast bezpośrednio na blaszce.
Kawę mieszamy z syropem, a następnie zanurzamy w niej po kolei ok 24 biszkopty i układamy jeden obok drugiego na blaszce. Rozsmarowujemy połowę kremu mascarpone, wyrównujemy i wylewamy połowę przestudzonego kremu pomarańczowego. Delikatnie układamy obok siebie drugą warstwę namoczonych biszkoptów i wkładamy do lodówki, by krem pomarańczowy mocniej zastygł. Dopiero wtedy wykładamy na ciasto drugą część mascarpone i wylewamy resztę kremu pomarańczowego. Od razu oprószamy mieloną (startą) czekoladą i układamy pierniczki- jeden obok drugiego, zaznaczając tym samym ilość porcji ciasta.



2 komentarze:

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.