Za podstawę posłużyła średniej wielkości miska, którą wyłożyłam uprzednio folią spożywczą.
Upiekłam ciasto szpinakowe i choć najpierw chciałam je przenieść w całości, to strach przed tym że się połamie zbytnio mnie przed tym czynem paraliżował :D Nie ma jednak tego złego... bo widząc efekt końcowy stwierdziłam, że pocięcie ciasta na paski i ich pionowe ułożenie, doskonale imituje skórkę arbuza.
Ja wiem, że najlepiej byłoby zrobić ciasto w dwóch kolorach, ale powiedzmy sobie to szczerze... Uwielbiam ciasta jeść, a nie stać przy ich przygotowaniu godzinami i myśleć jak jeszcze je udoskonalić. Tutaj pracy dużo nie ma, ale jednak od czasu do czasu trzeba podejść "do płota", czyli kuchni i zrobić kolejną warstwę. Jakby tak policzył te minuty przeznaczone na poszczególne warstwy to naprawdę nie wiem czy by się uzbierało 30 minut. Z pieczeniem ciasta szpinakowego niech to będzie nawet godzina ;) Najważniejsze, że wszystko udało się tak, jak to sobie zaplanowałam!
Pędźcie więc do sklepu po arbuza, zakupcie przy okazji arbuzowe galaretki, które tego lata są dostępne w wersji limitowanej (truskawkowe mogą zmienić smak sernika, a tego nie chcemy!) i nie zapomnijcie o puszystym twarogu sernikowym President z mascarpone, który także jest nowością na rynku, a nadaje wypiekom dodatkowej lekkości.
Ajjj zapomniałabym o pestkach! Koniecznie nazbierajcie trochę jagód, bo doskonale je imitują. Borówki będą zdecydowanie za duże, a po przekrojeniu nie będzie tego efektu, na który każdy czeka. Ja żałuję że użyłam ich tak mało, więc podpowiadam- dajcie więcej! Nie żałujcie ;)
Składniki na miskę o śr ok 20cm na górze i wysokości ok 15cm
Ciasto szpinakowe:
200g świeżego szpinaku
250ml oleju roślinnego
1 łyżka soku z cytryny
1 szklanka mąki krupczatki
1 szklanka mąki pszennej
1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka drobnego cukru
Warstwa sernika zielonego:
150g twarogu sernikowego z mascarpone President
2 łyżki cukru pudru
1 galaretka agrestowa
150ml wrzącej wody
Warstwa sernika białego:
200g twarogu sernikowego z mascarpone President
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
3 łyżki zimnej wody
Sernik arbuzowy:
3 galaretki arbuzowe
400g miąższu arbuza
400g twarogu sernikowego z mascarpone President
4 łyżki cukru pudru
200ml wrzącej wody
3 łyżki jagód leśnych
Sposób przygotowania
Biszkopt szpinakowy:
Umyty i dobrze odciśnięty szpinak miksujemy
z olejem i sokiem z cytryny na gładką masę. Jajka ubijamy z cukrem na jasną
masę i powoli, cienkim strumieniem wlewamy szpinak, cały czas miksując. Do
ciasta przesiewamy partiami mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Mieszamy na
najniższych obrotach miksera. Ciasto przelewamy do formy z wyposażenia
piekarnika wyłożonej (tylko na spodzie) papierem do pieczenia. Wstawiamy do
piekarnika nagrzanego do 180⁰C na ok 30 minut (do suchego patyczka). Po
upieczeniu uchylamy drzwiczki piekarnika i pozostawiamy ciasto na minimum
godzinę. Ostudzone ciasto wyciągamy. Miskę, w której będzie nasz sernik
wykładamy folią spożywczą. Wycinamy z ciasta okrąg, który wielkością pasuje do
dna miski, w której będziemy przygotowywać sernik; a następnie paski o
szerokości ok 1-1½cm, którymi wykładamy miskę układając pionowo, jeden obok
drugiego.
Warstwa zielonego sernika:
Galaretkę rozpuszczamy we wrzątku. Gdy będzie
zimna wlewamy do sera wymieszanego z cukrem pudrem. Mieszamy. Tężejącą masę wylewamy
na biszkopt i kolistymi ruchami rozprowadzamy do samej góry. Możemy się wspomóc
pędzelkiem lub łyżką, by całość była nałożona równomiernie. Odstawiamy do
zastygnięcia.
Warstwa białego sernika:
Żelatynę zalewamy zimną wodą, a gdy
napęcznieje stawiamy na garnku z wodą i podgrzewamy do rozpuszczenia. Ser
łączymy z cukrem pudrem, a następnie stopniowo, cały czas mieszając dodajemy do
żelatyny. Studzimy i postępujemy podobnie jak w przypadku zielonej warstwy-
równomiernie rozprowadzamy po bokach i dole miski. Nim zastygnie układamy
jagody na całej powierzchni. Im będzie ich więcej tym lepiej będą imitować
pestki. Ja dałam ich zdecydowanie za mało! Ciasto ponownie wstawiamy do
lodówki.
Warstwa arbuzowa:
We wrzątku dokładnie rozpuszczamy galaretki
arbuzowe i studzimy. Ser łączymy z cukrem pudrem, a miąższ arbuza miksujemy.
Gdy galaretki przestygną łączymy je z arbuzem, a następnie powoli wlewamy do
sera. Miksujemy na gładką masę i wylewamy do miski. Sernik wstawiamy na kilka
godzin do lodówki, najlepiej na całą noc.
Przed podaniem
przykładamy do miski talerz, odwracamy, zdejmujemy folię spożywczą i kroimy sernik
na zgrabne plasterki.
Fajniutki
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie :)
Będę nieskromna, ale... też jestem zadowolona z jego końcowego wyglądu :)
UsuńWow ale czadowy 😀 Gratuluję pomysłu 😉
OdpowiedzUsuńzamiast jagód proponuję groszki czekoladowe. Wygląd sernika rewelacyjny . Zapisuję
OdpowiedzUsuń