Sezon na owoce leśne jest w pełni, więc grzechem byłoby nie skorzystać. Tym bardziej, że maliny rosną w sadzie Rodziców, a borówki w naszym własnym. Choć krzaków sporo, to dzieci skutecznie dbają o to, by Mama nie miała co zbierać i mrozić.
Korzystając z tego dobrodziejstwa postanowiłam poszaleć i upiec sernik, który zostanie na dłużej nie tylko w naszych boczkach, ale i pamięci. Nie będę ściemniać, że udał się za pierwszym razem, bo pierwsza próba okazała się klęską i niewypałem niemal totalnym. Chciałam upiec ciasto czekoladowe na serniku, a później całość obrócić. Obracać nie było jak, bo choć boki w smaku super, to środek był niczym lawa wypływająca z krateru :D Piekłam długo, ale jednak chyba i tak za krótko...
W tej wersji ciasto biszkoptowe z proszkiem do pieczenia zamieniłam na brownie, które wcześniej dodatkowo podpiekłam. Trzy różne smaki, składające się w całość. Tego nie możecie nie spróbować!
Składniki na tortownicę o śr.17cm
Brownie:
100g czekolady desrowej
70g masła min.82%
1 jajko
⅓ szklanki
drobnego cukru
1 łyżka czarnego kakao
50g mąki
Szczypta soli
Opcjonalnie- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia- jeśli chcemy by
nasze brownie nie było ciężkie, zbite (jak u mnie- ale ja takie właśnie lubię)
Sernik:
250g twarogu sernikowego President z mascarpone
2 jajka
½ szklanki cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 pełna łyżka (z „kopką”) mąki ziemniaczanej+ łyżeczka do obtoczenia
owoców
Garść świeżych malin
Garść świeżych borówek
Pianka malinowa:
1 galaretka malinowa
150ml wrzątku
250g twarogu sernikowego President z mascarpone
3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
Świeże owoce, listki mięty i białe perełki do dekoracji
Sposób przygotowania
Brownie:
Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej, studzimy. Jajko
ubijamy na puch z cukrem. Do gładkiej masy wolnym strumieniem wlewamy
czekoladę, mieszamy. Mąkę przesiewamy z kakao (opcjonalnie także proszkiem do
pieczenia) i szpatułką delikatnie mieszamy do uzyskania jednolitej
konsystencji. Przelewamy na blaszkę, której spód wyłożyliśmy papierem do pieczenia.
Wstawiamy do nagrzanego do 170⁰C na 15 minut. W tym czasie przygotowujemy
sernik.
Sernik:
Żółtka, cukier, ser oraz esencję waniliową miksujemy na jednolitą masę.
Dodajemy mąkę ziemniaczaną, mieszamy. Z białek ubijamy pianę ze szczyptą soli i
delikatnie łączymy ją z masą twarogową. Dodajemy także obtoczone i pozbawione
nadmiaru mąki owoce. Przelewamy na podpieczone brownie i pieczemy 45 minut.
Upieczone ciasto pozostawiamy najlepiej kilka godzin w piekarniku, aż
całkowicie ostygnie.
Pianka malinowa:
Gdy ciasto będzie zimne
zabieramy się za piankę. Galaretkę rozpuszczamy w gorącej wodzie i studzimy.
Tężejącą galaretkę łączymy z serem twarogowym z mascarpone oraz cukrem pudrem. Wylewamy na wierzch
sernika. Pozostawiamy do stężenia, a następnie dekorujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.