U mnie jest już wiele takich wskazówek, ale na zupy jakby mniej. Chłopaki mają swoje ulubione, które jedzą najczęściej, więc na innych się nie skupiam. Aż do ostatniego tygodnia, kiedy kupiłam pięknego młodziutkiego kalafiora i zaryzykowałam! Do zupy dodałam ziemniaki i makaron, tak- by w razie czego, chłopaki mogli się czymś posilić gdyby jednak ten kalafior im nie spasował ;) Nie zagęszczałam dodatkowo mąką, ale dodałam odrobinę kwaśnej śmietany. Zjedli pięknie całe porcje, a kolejnego dnia poprawili resztą ;) Mogę ją śmiało wpisać na listę pożądanych :)
Porcja dla ok 6 osób:
1½ litra wody
2 łyżki domowej bulionetki
2 większe młode marchewki
1 kalafior
Ok 6 większych młodych ziemniaków
2 garści makaronu muszelki
Sól, pieprz do smaku
Pęczek koperku
1 łyżka śmietany
Sposób przygotowania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.