Grudniowe dni nie należą do najcieplejszych. Nie ma się co dziwić, wszak zima i tak długo wytrzymała i dała nam od siebie odpocząć, ale teraz, z dnia na dzień trzeba mieć na uwadze że temperatury będą niższe, a tym samym nasz organizm będzie potrzebował więcej energii. Świetnym rozwiązaniem właśnie na taki moment będą faszerowane kiełbaski, pieczone w piekarniku w plastrach boczku. Polecam!
1 filet z kurczaka
4 pieczarki
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
Sól, pieprz do smaku
Cienkie i długie plastry boczku
Warzywa- mix papryk, czerwona cebula, różyczki podgotowanego wcześniej brokuła
Sposób przygotowania:
Pierś kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w
drobną kostkę. Na oleju podsmażany najpierw przeciśnięty przez praskę czosnek,
a następnie wrzucamy mięso. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na drugiej
patelni podsmażamy cebulę na maśle, a następnie wrzucamy pokrojone również
drobno pieczarki. Smażymy do całkowitego odparowania wody. Łączymy z mięsem i
jeśli trzeba- delikatnie jeszcze doprawiamy. Kiełbaski kroimy wzdłuż ale tylko
do 1/3 głębokości, by ich całkowicie nie przekroić. Rozchylały i napełniamy
przygotowanym farszem. Owijamy mocno boczkiem i układamy na żeliwnej patelni
lub w naczyniu do zapiekania. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200st. I
pieczemy 25 minut na funkcji góra-dół, przy czym góra najlepiej by była z
funkcją opiekania. 10 minut przed końcem do kiełbasek dorzucamy pokrojone
warzywa oraz cebulę, które zmiękną, ale nadal pozostaną chrupiące. Kiełbaski
podajemy na ciepło najlepiej z domowym pieczywem lub chlebkami typu naan.