Tysia- czyli Justynka z bloga Tysia Gotuje słynie z sałatek. Nie pamiętam ile dokładnie ma ich na swoim koncie, ale to już chyba nie dziesiątki, a setki ;) Jedna z nich szczególnie przypadła mi do gustu, tylko po tym jak zobaczyłam jaka jest kolorowa ;) Zrobiłam wg przepisu pierwszy raz- była pyszna. Teraz, za drugim razem pokusiłam się o kilka zmian, jednak ze względu na to, że nie miałam szczypiorku, postanowiłam pora zostawić surowego, żeby dodawał takiej ostrości i chrupkości zarazem. Dla mnie rewelacja, więc z przyjemnością udostępniam wersję z moimi poprawkami, a po oryginał odsyłam do Justynki :)
Składniki:
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka ananasa
1 puszka kukurydzy
Zielona część pora
250g twardego sera żółtego
1 słoik marynowanej
papryki
Mały słoiczek majonezu
Sól, pieprz do smaku
Opcjonalnie pęczek
szczypiorku
Sposób przygotowania:
Składniki z puszek (z wyjątkiem ananasa) przesypujemy na sito i płuczemy
do momentu pozbycia się mętnej wody. Pozostawiamy aż nadmiar ocieknie lub
osuszamy przesypując cienką warstwę na ręcznik kuchenny. Paprykę i ananasa
kroimy w kostkę, a pora w pół talarki. Justynka pokrojonego pora przelewa
wrzątkiem, by zmiękł, ale ja wolę takiego świeżego, surowego. Ser ścieramy na
grubych oczkach tarki. Wszystkie składniki łączymy z majonezem, posiekanym
szczypiorkiem (mi tym razem nie udało się kupić, ale wcześniej robiłam właśnie
ze szczypiorkiem i była taka ostrzejsza i dla mnie osobiście smaczniejsza) oraz
doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.