A Wam jak wczoraj poszło? Hamulce puściły czy ściśle trzymaliście się wcześniej ustalonych reguł, że "W tym roku pączka nie zjem!"?
Wracając do moich wczorajszych kręconych pączków... Nie zdążyłam jednak podzielić się przepisem wczoraj, ale robię to dziś, bo przecież ostatki jutro, więc zawsze jeszcze można przygotować.
Co to takiego? Ok 15cm pączki kręcone, które przygotowuje się z ciasta drożdżowego. Przepis oraz filmik z tego jak je wykonać możecie obejrzeć TUTAJ :)
Składniki na 16 sztuk:
40g masła
1 jajko
2 łyżki cukru
25g świeżych drożdży
2 szczypty soli
500g mąki
Dodatkowo:
1 litr oleju do
smażenia
6 łyżek drobnego cukru
trzcinowego
1 łyżeczka cynamonu
Sposób przygotowania:
Masło topimy, do
gorącego dolewamy mleko, dodajemy cukier, sól, drożdże oraz jajko i blenderem z
założoną końcówką do ubijania mieszamy do połączenia. Odstawiamy na 5 minut.
Mąkę przesiewamy, dodajemy rozczyn i mieszamy łyżką, a następnie dłonią aż do
uzyskania w miarę gładkiej i nieprzyklejającej się do rąk konsystencji.
Odstawiamy na 45 minut w cieple po czym wyrabiamy i ponownie pozostawiamy na 45
minut.
Gotowe ciasto dzielimy
na 16 kawałków (mniej więcej 60g każdy). Każdą kulkę rolujemy tak by powstał cienki
pasek o dł. ok 30cm. Skręcamy najpierw na stolnicy rolując dłońmi w przeciwnych
kierunkach, a następnie bierzemy końcówki ciasta do góry i pączek sam zacznie
się zwijać. Skręcamy i pozostawiamy do wyrośnięcia- po ok 10 minut z każdej
strony.
Smażymy na rozgrzanym
oleju po maksymalnie 2 minuty z każdej
strony. Odsączamy na papierowym ręczniku, a następnie wrzucamy do woreczka z
wymieszanymi ze sobą cukrem trzcinowym i cynamonem. Najlepiej smakują jeszcze
ciepłe.
Podoba mi sie ten przepis, zrobię na pewno.
OdpowiedzUsuń