Dużo na pewno zależy od mięsa, jakie używamy do ich przygotowania oraz przypraw.
Chciałabym kiedyś móc zjeść go przygotowanego przez naprawdę dobrego kucharza i porównać :) A później dążyć do doskonałości, gdyby okazało się, że faktycznie jest taki zaje...fajny ;)
Póki co eksperymentuję z nimi w domu. Teściowa robi z granulatem sojowym i powiem Wam że mi smakuje, ja robię bez. W sumie bez niczego, tylko z tą bułką w mleku. I też jest fajny, więc ile ludzi tyle sposobów, smaków i opinii. Chętnie poznam Wasze sprawdzone przepisy na sznycle! Takie to proste, a jak przychodzi co do czego, to albo się rozlatuje, albo podeszwa taka, że nawet pies nie zje ani kury nie wydziobią :D Czekam zatem i z tego naprawdę pysznego mielonego, będę walczyć o iście perfekcyjnego :)
Ps. Tylko pierwsze muszę się jeszcze zaopatrzyć w cielęcinkę, której na wiosce nie dostanę 😛
Składniki na ok 8 sztuk:
500g szynki wieprzowej
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 mała kajzerka
125ml mleka
Sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
Bułka tarta do panierowania
Olej do smażenia
Sposób przygotowania w Tefal Companion:
Bułkę namaczamy w mleku ok 15 minut. Oczyszczone
mięso kroimy na mniejsze cząstki i wraz z pokrojoną na ćwiartki cebulą i
ząbkami czosnku umieszczamy w misie urządzenia z założonym ostrzem do
wyrabiania. Zamykamy i uruchamiamy PULS na 2 minuty. Po tym czasie dodajemy
namoczoną bułkę, sól oraz pieprz i uruchamiamy w trybie manualnym na 2 minuty,
obroty 10. Z gotowego mięsa formujemy kotlety, każdy obtaczamy w bułce tartej i
smażymy na złoty kolor z dwóch stron. Odsączamy na papierowym ręczniku i
podajemy w towarzystwie puree ziemniaczanego oraz ulubionej surówki.
Sposób przygotowania tradycyjny:
Bułkę namaczamy w mleku ok 15 minut.
Oczyszczone mięso kroimy na mniejsze części i wraz z pokrojoną na ćwiartki
cebulą i ząbkami czosnku przepuszczamy przez maszynkę do mielenia. Zmiel0ne
mięso łączymy z namoczoną bułką i wyrabiamy dłonią aż do całkowitego
wchłonięcia się płynu. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Z gotowego mięsa
formujemy kotlety, każdy obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor z
dwóch stron. Odsączamy na papierowym ręczniku i podajemy w towarzystwie puree
ziemniaczanego oraz ulubionej surówki.
Tak dokładnie jest tak jak piszesz ja też ostatnio robiłam mielone ,ale ile razy sięrobi mielone to za każdym razem wyjdą mi inaczej
OdpowiedzUsuń