Kurczak w cieście francuskim

Ameryki nie odkryłam. Niestety tego kurczaka też nie 😂 Żadna to tajemnica. Ale przyznam Wam, że choć tak zawiniętego i upieczonego kurczaka znałam od dawna- ze zdjęć, to jednak nigdy sama się nie skusiłam na jego przygotowanie. Wszystko jednak ma swój czas i swoje miejsce, więc gdy pewnego razu odkryłam na dnie lodówki zapakowany arkusz ciasta francuskiego, a na obiad rozmrażały się filety, postanowiłam te dwie rzeczy połączyć w jedną całość. Jeśli podacie od razu po upieczeniu- będzie smakowało, jeśli pozostawicie na kilka godzin i będziecie się chcieć pochwalić rodzince, co dobrego zrobiliście- możecie ponieść klęskę. Ciasto zbytnio nasiąknie i zrobi się gumowate, a tego jednak nie chcemy.

Składniki dla 4 osób:

 

2 duże piersi z kurczaka

1 duży, prostokątny płat ciasta francuskiego

Ok 6-8 pieczarek

50g sera żółtego

Ćwiartka czerwonej papryki

1 mała cebulka dymka

2 ząbki czosnku

Sól, pieprz do smaku

1 łyżka masła

1 żółtko

2 łyżki mleka

Sposób przygotowania:

Filety z kurczaka dokładnie myjemy, oczyszczamy z błon, osuszamy i nacieramy solą oraz pieprzem. Nacinamy wzdłuż tworząc kieszonkę.

Na maśle podgrzewamy pokrojone pieczarki.

Do kieszonek mięsa wkładamy pokrojoną w słupki paprykę, pieczarki oraz plastry sera. Ciasto francuskie dzielimy na pół, na środku każdej części układamy pierś. Nacinamy poziome paski o szerokości ok 1½-2cm i zaplatamy naprzemiennie.

Wierzch smarujemy żółtkiem rozmieszanym z mlekiem. Wstawiamy do nagrzanego do 190⁰C piekarnika na ok 45 minut, przy czym po ok 25-30 minutach, gdy ciasto zaczyna się rumienić, przykrywamy folią aluminiową, by zbytnio nie przypiec. Podajemy na ciepło.