Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

środa, 5 kwietnia 2017

Wielkanocna babka z galarety

Macie czasem tak, że na święta choć moglibyście coś zmienić, to jednak ciągle wracacie do tych samych przepisów i ewentualnie podajecie je w innej formie?
Galarety są u mnie właśnie jednym z takich świątecznych przysmaków. Zawsze robiła je Mama, a jak nie Mama, to Teściowa. Przyszła więc kolej na mnie ;)
Dziś prezentuje Wam swoją wersję i choć okropnie bałam się, że galareta nie będzie chcieć "wyjść" z metalowej formy, to po lekkim ogrzaniu udało się bez żadnego uszczerbku ;)
Czy smakowała? Skoro poszła w całości, to chyba tak...
Przepis zgłaszam do konkursu Galeo i mam nadzieję, że tradycja w tak fajnym i ciekawym wydaniu przypadnie do gustu jurorom i przypomni o zbliżających się wielkimi krokami świętach!


Składniki:

6 udek
3 marchewki
2 pietruszki
Mały kawałek selera
2 ziela angielskie
2 liście laurowe np. Galeo
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
Mały kawałek pora
Sól, pieprz np. Galeo
20g żelatyny

Dodatkowo:
200g chudej wędliny wieprzowej (może być także szynka konserwowa)
1 puszka kukurydzy
1 malutka puszka groszku
Marchew z rosołu pokrojona w kostkę
1 słoiczek małych, marynowanych podgrzybków
2 piersi z kurczaka
1 łyżka oleju rzepakowego
1 łyżeczka przyprawy Kebab-gyros np. Galeo

Sposób przygotowania:

Udka zalewamy wodą, gotujemy chwilę, zbieramy szumowiny i dodajemy warzywa, ziele angielskie, liść laurowy, a na końcu przypieczoną z czosnkiem cebulę. Z gotowego wywaru odlewamy ok 1 litr, w którym rozpuszczamy żelatynę. 
W trakcie gotowania rosołu kroimy piersi na mniejsze kawałki i podsmażamy na łyżce oleju z przyprawą Kebab-gyros. Studzimy.
Marchew z rosołu kroimy w kostkę i łączymy z groszkiem. Kukurydzę odcedzamy. 
W metalowej formie na babkę układamy w żłobieniach zrolowaną szynkę. Na przemiennie z kukurydzą dajemy groszek wymieszany z marchewką i cały czas stopniowo zalewamy.  
Przy końcu, wyżej szynki układamy małe, odcedzone z zalewy grzybki (kapeluszami do dołu) i pierś z kurczaka. Zalewamy rosołem do końca i wstawiamy do lodówki lub chłodnego pomieszczenia.
Przed wyciągnięciem z formy delikatnie ogrzewamy ją nad miską z gorącą wodą. 
Galaretę podajemy z odrobiną octu.


31 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Udka zjeść na obiad ;) Ewentualnie upiec pasztet... Już niedługo na blogu pojawi się ten, który ja zrobiłam :)

      Usuń
    2. Pewnie tylko do smaku wywaru potrzebne tak sodze bo w przepisie nie ma nigdzie ich umieszczinych w tej foremnce.

      Usuń
  2. Fantastyczny pomysł! Moi goście na pewno byliby zaskoczeni na widok takiej wytrawnej "babki" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! Na pewno znajdzie się na moim stole wielkanocnym! Wielkie dzięki za pomysl!

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie to wygląda! U nas też galareta jest zazwyczaj jednakowo robiona (choć nie zawsze na święta, czasem i bez świąt:D), a tu taka wersja z fantazją! :) trzymam kciuki za powodzenie w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis super. Zrobie na najblizsze świeta, ale czy na pewno mają być 2 puszki kukurydzy ? Czekam jeszcze na równie dobry przepis na pasztet. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Tereso w przepisie jest jedna puszka kukurydzy ;) Musiała Pani źle przeczytać lub pomylić z 2 piersiami z kurczaka ;) Przepis na wielkanocny pasztet jest tutaj http://kuchniawczekoladzie.blogspot.com/2017/04/pasztet-drobiowy-z-jajkiem.html
      Ps.Czekam na zdjęcia Pani babki i innych przysmaków zrobionych z moich przepisów :)

      Usuń
  6. Serdecznie dziękuję za odpowiedź jednak w moim przepisie, który znalazłam na stronce miksera kulinarnego są niestety 2 piersi i 2 puszki kukurydzy podane w 2 pozycjach po jednej szt. stąd moje pytanie. Cieszę się, że jest już przepis na pasztecik. Na pewno i z niego skorzystam. Na Twojej stronce jestem po raz pierwszy i już jestem zachwycona. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i życzę radosnych i słonecznych nadchodzących Świąt. Ps.A kukurydzy rozumiem, że jedna puszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, dopiero teraz widzę, że się zapędziłam i wpisałam podwójnie. Już poprawiłam i dziękuję za czujność :)
      Ma być oczywiście jedna puszka- w zupełności wystarczy!

      Usuń
    2. Cieszę się, że spodobało się pani u mnie :) Zapraszam częściej, będzie mi miło!
      Również życzę smacznych i zdrowych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie :)

      Usuń
  7. Czy forma może być silikonowa?

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście, nawet będzie lepiej wyciągnąć galaretkę 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście, nawet będzie lepiej wyciągnąć galaretkę 😉

    OdpowiedzUsuń
  10. Robi wrażenie. W składnikach nie doszukałem się zielonego groszku. Ile i jaki z puszki czy mrożony? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga! Moje niedopatrzenie. Do galarety wystarczy spokojnie ta mała puszka groszku z bonduelle lub kilka łyżek (5-6) z normalnej puszki :)

      Usuń
  11. Dzięki za błyskawiczną odpowiedź, śmigam po składniki i już nie mogę doczekać się pierwszego kęsa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za czujność 😉 i czekam na zdjęcie paradnej babeczki 😀

      Usuń
  12. Ile taka galaret może stać w lodówce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi powiedzieć bo swoją zrobiłam w jeden dzień a w drugi już zjedliśmy, ale myślę że do 3 dni spokojnie, pod warunkiem że wszystkie składniki, począwszy od rosołu były naprawdę świeże.

      Usuń
  13. Wspaniale wygląda taka Babka z galaretką. Można do galaretki np. zamiast grzybków dodać jajka na twardo?

    OdpowiedzUsuń
  14. Oczywiście, że można! Będzie równie efektownie 😉

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda bardzo apetycznie. W jaki sposób wyjmować babkę z formy żeby jej nie "uszkodzić"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam na końcu- wystarczy delikatnie ogrzać formę nad miska z gorącą wodą 😉

      Usuń
  16. Mam malutkie pytanie zalewamy zimnym rosół em.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rosół powinien być już trochę przestudzony, ale jeszcze płynny 😉

      Usuń
  17. Wygląda smakowicie, napewno zrobię przy najbliższej okazji

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Straszne, tyle zabawy ,a to ma smakowac nie oko piescic.

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.