Kolejna tłustoczwartkowa propozycja, która już jakiś czas temu podbiła internet. Ja zwróciłam na nią uwagę u Asi. Jej przygotowanie zajmuje tak niewiele czasu i jest tak dziecinnie proste, że nie zdziwiłabym się gdyby Wasze wczesnoszkolne pociechy zrobiły je same. Oczywiście bez smażenia, bo to jednak gorący olej, więc lepiej nie kusić losu... No i dłużej zeszło mi ze smażeniem, ale tylko dlatego, że mojemu chrustowi próbowałam (ale tylko próbowałam, bo nic wiele nie wyszło)- nadać jakieś kształty.
Co jeszcze mogę o nim powiedzieć...? A no tyle, że to jaki będzie zależy od Was! Jeśli chcecie mega chrupkie chruściki, to wystarczy pamiętać by użyć końcówki z dziurką o śr ok 3mm, jeśli bardziej pulchne- takie pączkowe- to weźcie szerszą końcówkę (lub utnijcie woreczek ciut bardziej-choć bez przesady, bo ciasto później ciężko zatrzymać 😜)
Jeśli jednak nie posiadacie rękawa, to w prosty sposób poradzicie sobie przelewając ciasto do plastikowej butelki z dziurką w zakrętce, dzięki której będzie Wam dobrze dozować jego ilość.
Składniki:
3 jajka
200g mąki
1 łyżka rumu
150ml mleka
1 łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Białka ubijamy ze szczyptą soli. Żółtka ucieramy na puch z cukrem waniliowym. Powoli dolewamy mleko i dodajemy mąkę. Do wyrobionego ciasta dodajemy kieliszek rumu. Gotową masę przekładamy do rękawa cukierniczego i na rozgrzanym oleju porcjami smażymy nasze chruściki. Odsączone z nadmiaru tłuszczu posypujemy cukrem pudrem.
Co jeszcze mogę o nim powiedzieć...? A no tyle, że to jaki będzie zależy od Was! Jeśli chcecie mega chrupkie chruściki, to wystarczy pamiętać by użyć końcówki z dziurką o śr ok 3mm, jeśli bardziej pulchne- takie pączkowe- to weźcie szerszą końcówkę (lub utnijcie woreczek ciut bardziej-choć bez przesady, bo ciasto później ciężko zatrzymać 😜)
Jeśli jednak nie posiadacie rękawa, to w prosty sposób poradzicie sobie przelewając ciasto do plastikowej butelki z dziurką w zakrętce, dzięki której będzie Wam dobrze dozować jego ilość.
Składniki:
3 jajka
200g mąki
1 łyżka rumu
150ml mleka
1 łyżka cukru waniliowego
szczypta soli
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Białka ubijamy ze szczyptą soli. Żółtka ucieramy na puch z cukrem waniliowym. Powoli dolewamy mleko i dodajemy mąkę. Do wyrobionego ciasta dodajemy kieliszek rumu. Gotową masę przekładamy do rękawa cukierniczego i na rozgrzanym oleju porcjami smażymy nasze chruściki. Odsączone z nadmiaru tłuszczu posypujemy cukrem pudrem.
Uwielbiam te chruściki :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam ale jak patrzę na Twoje to mam coraz wiekszą ochotę, by spróbować :)
OdpowiedzUsuńI ja się skuszę i zrobię takie chrusty, a czy mleko i jajka muszą mieć temp pokojową czy mogą być z lodówki?
OdpowiedzUsuńIwonka moje były wyciągnięte może 5 minut przed przygotowaniem, więc nie za ciepłe ;)Pochwal się jak zrobisz!
Usuń