Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

sobota, 21 kwietnia 2018

Herbaciany sernik z malinami i bezą włoską

Z czym kojarzy się Wam herbata? Bo ja przyznam bez bicia, że pierwsze skojarzenie to sok malinowy oraz cytryna. Rozgrzewająca w chłodne dni czy tak jak teraz- wieczory. Bo choć w dzień jest piękne, to nie ukrywajmy- wieczory chłodne i bez kocyka ani rusz.
Tak właśnie rozmyślając nad przygotowaniem sernika z zielną herbatą matcha, stwierdziłam, że on musi mieć w sobie maliny. Niczym najprawdziwsza herbata z najprawdziwszym domowym sokiem ;)
A że herbaty nie słodzę, to i sernik mało słodki. Stwierdziłam, że spód jest w miarę słodki, beza włoska to już w ogóle sama słodycz, więc masy serowej przesłodzić nie mogę!
No i tak myślę, że się to udało :) Smaki ze sobą fajnie współgrały i nie było ani za słodko, ani za kwaśno ;)
Herbata matcha może i nie należy do najtańszych, ale z pewnością warto ją mieć w swojej kuchni! Czemu? Bo możemy naturalnie zabarwić czy to właśnie ciasta, desery czy naleśniki. Przy małej ilości jest niewyczuwalna, przy dwóch łyżkach które ja sypnęłam do sernika, była wyczuwalna minimalnie i ani trochę to nie przeszkadzało ;)
Piekąc sernik (jakikolwiek) pamiętajcie, że lepiej robić to dłużej a w niższej temperaturze. Sernik wtedy nie popęka, przynajmniej nie tak strasznie ;)
Ważne jest także krótkie miksowanie składników, by masy nie napowietrzać. Czemu? Przeczytacie w opisie przygotowania!
Składniki użyte do pieczenia powinny mieć temperaturę pokojową, więc pamiętajcie by np jajka i ser wyciągnąć sobie dużo wcześniej z lodówki. Do dzieła!


Składniki na tortownicę o śr. ok 24cm

Spód:
200g kakaowych herbatników
70g roztopionego masła

Masa serowa:
1 kg sera białego tłustego 
lub półtłustego min. dwukrotnie zmielonego
5 jajek
250ml słodkiej 30% śmietanki
200g drobnego cukru kryształu
Sok z połowy cytryny
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki herbaty matcha
150g malin (użyłam rozmrożonych)

Beza włoska:
3 białka
60ml wody
150g cukru
Szczypta soli

Sposób przygotowania

Spód:
Pokruszone na piasek herbatniki łączymy z masłem, a następnie wykładamy na spód tortownicy, wyrównujemy i wkładamy do lodówki na 15 minut. Następnie podpiekamy w 180⁰C przez 10 minut.

Masa serowa:
Całe jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy ser biały oraz pozostałe składniki, z wyjątkiem herbaty macha i malin. Masy serowej nie mieszamy długo! Zbyt długie miksowanie sprawia, że sernik pięknie rośnie, ale po upieczeniu jeszcze efektowniej opada, tworząc obronne mury dookoła ;) Tego nie chcemy!
Po połączeniu składników, masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy maliny, a do drugiej herbatę. Tutaj jest również opcja taka, by część masy serowej najpierw z herbatą połączyć, a następnie dodać do pozostałej. Dzięki temu rozprowadzimy herbatę równomiernie i uzyskamy jednolity kolor.
Obie masy nalewamy naprzemiennie na podpieczony spód z herbatników (na wzór słynnej zebry).  Dużą blachę z wyposażenia piekarnika (najlepiej z wyższymi rantami) wkładamy na najniższy poziom i nalewamy ok 1l wrzącej wody. Piekarnik ustawiamy na temp. 150⁰C i do nagrzanego, na środkowy poziom wsuwamy tortownicę z naszym sernikiem. Pieczemy 1 godzinę. Upieczony sernik pozostawiamy w uchylonym piekarniku na minimum jedną godzinę, a następnie studzimy. 

Beza włoska:
Wodę oraz cukier umieszczamy w rondelku i podgrzewamy do temp. 120⁰C. Jeśli nie mamy termometru cukierniczego sprawdzamy czy jest dobra  metodą „nitki”. Przestudzoną kroplę syropu próbujemy rozciągnąć między kciukiem, a palcem wskazującym. Jeśli się przerywa, to znaczy że jeszcze chwilę powinniśmy pogotować. W tym czasie ubijamy białka ze szczyptą soli, a do sztywnej już piany malutkim strumyczkiem wlewamy syrop cały czas ubijając pianę na najwyższych obrotach aż do przestudzenia (trwa to ok 10minut).
Przekładamy do worka cukierniczego i dekorujemy wierzch oraz boki przestudzonego sernika. Opalamy palnikiem i dekorujemy.



2 komentarze:

  1. Gdzie można tą herbatę kupić ,bardzo lubię serniki więc chętnie przygotuje ,teraz też ostatnio robiłam sernik pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Tereso zawieruszył się komentarz w spamie i dopiero go widzę ;) Ja herbatę kupiłam w sklepie internetowym ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.