Na pierwszy ogień idzie mazurek z herbatą matcha. Byłam w szoku, jak zobaczyłam ile pochłonął mój młodszy syn. Jadł go bez opamiętania, a przyznam Wam szczerze, że z całej trójki był najmniej słodki!
Składniki na formę ok 19x28cm
Ciasto:
175g mąki tortowej
1 żółtko
1 łyżka śmietany
80g masła
35g cukru pudru
Szczypta soli
Krem:
120ml słodkiej śmietanki
1 tabliczka białej czekolady
1 łyżka oryginalnej zielonej herbaty matcha
125g serka mascarpone
1 galaretka agrestowa
Ewentualnie szczypta zielonego barwnika w proszku
Dodatkowo:
Świeże truskawki, pestki granatu i białe pokruszone bezy do dekoracji
Sposób przygotowania
Ciasto:
Wszystkie składniki siekamy ze sobą, a następnie zagniatamy gładkie
ciasto. Owijamy w folię spożywczą i chowamy do zamrażalnika na ok 45 minut. Po
tym czasie wałkujemy na prostokąt odrobinę większy od blaszki, tak by ciasto
naszło na boki formy. Nakłuwamy, obciążamy fasolą wysypaną na papier do
pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180⁰C na 15 minut, ostrożnie
zdejmujemy papier z fasolą i pieczemy kolejne 10-12 minut (do zrumienienia).
Studzimy.
Krem:
Galaretkę rozpuszczamy w 180ml gorącej wody i studzimy. Śmietankę
podgrzewamy, ale nie gotujemy. Do gorącej wkładamy białą czekoladę, łyżkę
herbaty i przykrywamy. Po ok 3 minutach intensywnie mieszamy do uzyskania
jednolitej konsystencji i koloru. Studzimy, schłodzoną ubijamy z dodatkiem serka
mascarpone, a następnie galaretkę. Wylewamy od razu na upieczony spód.
Dekorujemy pestkami granatu i (lub) truskawkami.
Przed podaniem mazurek
posypujemy pokruszonymi bezikami (nie wcześniej, gdyż bezy rozpuszczą się pod
wpływem masy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.