Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 16 września 2016

Słodko kwaśny sos do spaghetti

Razem z Mężem uwielbiamy spaghetti stąd pomysł by pomidorki, które otrzymałam wykorzystać właśnie na pyszny domowy sos. Dwa słoiczki już zniknęły, nie licząc tych, które rozdałam, więc śmiało mogę stwierdzić, że smakuje wybornie!


Składniki:

6 kg pomidorów 1,5 kg papryki czerwonej
1 kg cebuli białej
1 duża puszka ananasów
2 puszki kukurydzy
1 główka czosnku
1 łyżka słodkiej papryki
1 łyżeczka curry
2 łyżeczki pieprzu mielonego
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich
1 łyżeczka suszonego oregano
3 szklanki cukru
1 szklanka octu 10%
2 pełne łyżki soli (można więcej jeśli ktoś tak lubi)
3 łyżki mąki pszennej
1 opakowanie suszonej pietruszki



Sposób przygotowania:

1. Pomidory myjemy, kroimy na mniejsze kawałki i gotujemy tak długo aż całkowicie zmiękną. Mieszamy od czasu do czasu, zwłaszcza na początku, by nie przywarły do garnka. Miękkie przecieramy przez sito, tak by pozostały jedynie łupki i pestki. 

2.  Paprykę myjemy, kroimy na małe kawałki, cebulę i czosnek drobno siekamy. Z zalewy odsączamy jedną puszkę kukurydzy oraz ananasa. Dodajemy do przetartych pomidorów i gotujemy ok 40 minut. Miksujemy blenderem na gładki krem. Dodajemy pozostałe składniki: ocet, cukier oraz przyprawy i ponownie gotujemy ok 20 minut. Zagęszczamy mąką rozmieszaną w zimnym soku ananasowym. Do 1/2 przecieru dodajemy odcedzoną drugą puszkę kukurydzy. Przekładamy do słoiczków wyparzonych i dobrze osuszonych, a następnie zakręcamy i pasteryzujemy "na sucho" ok 40 minut w temp. 120st C. 


 Do przygotowania pikantnego sosu wystarczy dodać dodatkowo 2 małe papryczki chili. 


5 komentarzy:

  1. No masz...robiłam taki sam, post jutro :P

    OdpowiedzUsuń
  2. O kochana, ten przepis z pewnością wykorzystam :) :) mogę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, nawet powinnaś 😜 Dziś właśnie po raz pierwszy robiłam spaghetti z tą wersją i było bardzo dobre, choć lekko pikantne ale to chyba takie odczucie przy mojej anginie 😊

      Usuń
    2. Pewnie, nawet powinnaś 😜 Dziś właśnie po raz pierwszy robiłam spaghetti z tą wersją i było bardzo dobre, choć lekko pikantne ale to chyba takie odczucie przy mojej anginie 😊

      Usuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.