Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

wtorek, 21 kwietnia 2020

Kotlety z farszu na pierogi ruskie

Dziś nie będę się rozpisywać. Nie chcę stukać w klawiaturę, bo dzieci pobudzę, a jest jakby nie było północ. Poza tym skończyłam oglądać wyciskacz łez i nie za bardzo umiem posklejać myśli, bo ciągle krążą wokół filmu ;) Jeśli nie oglądaliście jeszcze filmu opartego na faktach "Cuda z nieba", to szczerze polecam. Najpierw jednak zapraszam na kotlety, które przygotowane są na bazie farszu do pierogów ruskich. Małżonek standardowo już kręcił nosem przed konsumpcją i dopytywał o coś innego, a że nie było, to przystał i na nie. Jak myślicie, smakowały mu?!


Składniki na ok 15 kotletów (w zależności od tego jakiej wielkości będziemy formować)

900g obranych, ugotowanych w osolonej wodzie ziemniaków
250g białego sera
2 cebule
1 jajko
Sól, pieprz do smaku (ja dałam mniej więcej po łyżeczce)
2 łyżki oleju do smażenia cebuli
Dodatkowo 2 jajka i bułka tarta do panierowania

Sposób przygotowania:

Ugotowane, przestudzone ziemniaki przeciskamy przez praskę lub mielimy razem z serem. Obraną cebulę drobno siekamy i rumienimy na rozgrzanym oleju. Dodajemy do farszu. Doprawiamy solą oraz pieprzem i mieszamy. Na końcu wbijamy jedno jajko i dodajemy 1 pełną łyżkę bułki tartej. Dokładnie mieszamy i formujemy niezbyt duże kotleciki. Obtaczamy w rozmieszanych jajkach i bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor z obu stron.
Kotlety są miękkie, dlatego najlepiej robić je mniejsze, wtedy szybciej się usmażą i będzie je łatwiej obrócić na drugą stronę. Ja dodatkowo przed smażeniem schłodziłam je w lodówce. Podajemy z sosem lub surówką.


2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy pomysł, uwielbiam pierogi ruskie, a coś takiego na pewno by mi smakowało!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu, przepraszam zamiast opublikować usunęłam Twój komentarz 😉 Nie chciałam zadodawaza dużo mąki z obawy ze zmieni się ich smak 😉

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.