Po tym jak zrobiłam śniadanie i chciałam zjeść "rodzinnie" (Tak, tak- naiwna byłam... przecież święta były tydzień temu...) i towarzystwo uciekło przed tv, notebooka i telefon, strzeliłam focha i odpuściłam wszelkie kulinarne zachcianki na dziś. A miał być jeszcze chlebek czosnkowy i tortille. Ich strata 😈 Mi co najwyżej mniej kalorii w cycki pójdzie ;)
Was jednak nie zostawię "o niczym" tym bardziej, że sporo przepisów czeka na publikację. Ten- na pyszne bułeczki jest inspirowany przepisem z książki Moje Wypieki z czekoladą- Doroty Świątkowskiej. Spróbujcie koniecznie. Są tak aromatyczne i mięciutkie, że przy filiżance kawy znikną w moment ;)
Jeśli chcielibyście zobaczyć dokładne etapy przygotowania bułeczek, zapraszam na Instagram, gdzie czeka na Was wyróżniona relacja z etapami pracy -->
Bułeczki krok po kroku na Instagramie :)
Składniki na 12 sztuk:
550g mąki pszennej
tortowej
250ml ciepłego
mleka
25g świeżych
drożdży
100g drobnego
cukru
2 jajka
Szczypta
soli
80g roztopionego i
przestudzonego masła
Nadzienie:
60g roztopionego,
przestudzonego masła
50g cukru
trzcinowego
1 łyżka czarnego kakao
2 łyżeczki
cynamonu
100g startej, mlecznej
czekolady
Lukier:
2 łyżki gorącej wody
Cukru pudru ile
zbierze (ok 8 pełnych łyżek)
Sposób
przygotowania:
Składniki do
przygotowania ciasta powinny mieć temperaturę pokojowej.
Drożdże łączymy z
odrobiną ciepłego mleka, cukru i łyżką mąki. Pozostawiamy na kilka minut do
zwiększenia objętości. W tym czasie
przesiewamy do dużej misy mąkę, wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli i
pozostały cukier. Wlewamy rozczyn i mieszamy łyżką, dłonią lub przy użyciu
robota kuchennego. Po kilku minutach wyrabiania dodajemy powoli przestudzone
masło. Przygotowane ciasto przekładamy
do czystej miski i przykrywamy ściereczką. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 1
godzinę lub tak jak ja- chowamy do lodówki na noc i za resztę zabieramy się
rano tylko wtedy ciasto trzeba wyciągnąć wcześniej i pozwolić mu ocieplić się,
nie pracujemy z nim od razu!
Wyrośnięte ciasto
przekładamy na silikonową stolnicę i wałkujemy na prostokąt o wymiarach
40x50cm, starając się jak najmniej podsypywać mąką. Całość smarujemy dokładnie
masłem, a następnie posypujemy cukrem wymieszanym z kakao, cynamonem i startą
czekoladą. Zwijamy wzdłuż krótszego boku dość mocno na kształt rolady. Roladę
dzielimy na 12 części. Można użyć w tym celu noża, ale cynamonki stracą
kształt, więc ja polecam patent z nitką, którą układamy pod roladą i
zawiązujemy na cieście do samego końca, aż bułeczki będą przecięte.
Układamy je na
wyłożonej papierem do pieczenia blaszce o wymiarach 24x36Cm i pozostawiamy pod ściereczką
na pół godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie wstawiamy do
piekarnika nagrzanego do 180ºC na ok 25 minut. Upieczone przekładamy na kratkę
i jeszcze ciepłe polewamy lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.