Często zdarza mi się mrozić białka, ale nigdy nie miałam na nie dobrego pomysłu. Z pomocą przyszła mi Dorotka, która na swoim blogu dodała wpis o tym, jak można je wykorzystać. Pomysł spodobał mi się od razu, ale sama realizacja trochę odłożyła się w czasie.
Ciasto nie jest ani skomplikowane, ani zbytnio pracochłonne.
Najtrudniejszym dla mnie było... przecięcie biszkoptów :D Ponieważ przepis czytałam dużo wcześniej, to w dniu samego wykonania zrobiłam tak jak mi się wydawało, że ma być :) Czyli biszkopty przecięłam na dwa blaty, a nie jak to pisała Dorotka na pół... Na szczęście nic się nie złamało, dziura się nie zrobiła, a kremu- choć mniej wystarczyło na cały wypiek.
Składniki:
Na blaszkę 24x36cm:
2 biszkopty:
12 białek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
12 łyżek cukru
10 łyżek oleju
12 łyżek mąki pszennej
Krem:
1,5kg jabłek
6 łyżek cukru kryształu
2 budynie śmietankowe
2 łyżeczki cynamonu
200ml wody
Dodatkowo:
cukier puder do posypania wierzchu
Sposób przygotowania:
1. Biszkopty:
Podane składniki dzielimy na dwie części. Najpierw przygotowujemy pierwszy biszkopt, a następnie w trakcie pieczenia przygotowujemy drugi.
Białka ubijamy ze szczyptą soli. Dodajemy cukier i olej i miksujemy na najwolniejszych obrotach. Na końcu dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy drewnianą łyżką i wykładamy na wyłożoną papierem blaszkę. Pieczemy w nagrzanym do 180st C piekarniku ok 15-18minut. Tak samo postępujemy z pozostałymi składnikami. Gotowe, przestudzone ciasto przekrawamy wzdłuż na cieniutkie placki lub- tak jak robiła Dorotka, kroimy je przez pół zmniejszając wtedy wielkość ciasta do 24x18cm.
2. Krem:
Obrane i pozbawione nasion jabłka ścieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy cukier, cynamon oraz 100ml wody i stawiamy na małym ogniu co jakiś czas mieszając. W pozostałej wodzie rozpuszczamy budynie. Po ok 15 minutach gotowania, łączymy rozrobiony budyń z masą jabłkową i cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania. Gorącym kremem przekładamy placki, lekko dociskamy i odkładamy do całkowitego stężenia. Zimne ciasto posypać cukrem pudrem.
Ciasto nie jest ani skomplikowane, ani zbytnio pracochłonne.
Najtrudniejszym dla mnie było... przecięcie biszkoptów :D Ponieważ przepis czytałam dużo wcześniej, to w dniu samego wykonania zrobiłam tak jak mi się wydawało, że ma być :) Czyli biszkopty przecięłam na dwa blaty, a nie jak to pisała Dorotka na pół... Na szczęście nic się nie złamało, dziura się nie zrobiła, a kremu- choć mniej wystarczyło na cały wypiek.
Składniki:
Na blaszkę 24x36cm:
2 biszkopty:
12 białek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
12 łyżek cukru
10 łyżek oleju
12 łyżek mąki pszennej
Krem:
1,5kg jabłek
6 łyżek cukru kryształu
2 budynie śmietankowe
2 łyżeczki cynamonu
200ml wody
Dodatkowo:
cukier puder do posypania wierzchu
Sposób przygotowania:
1. Biszkopty:
Podane składniki dzielimy na dwie części. Najpierw przygotowujemy pierwszy biszkopt, a następnie w trakcie pieczenia przygotowujemy drugi.
Białka ubijamy ze szczyptą soli. Dodajemy cukier i olej i miksujemy na najwolniejszych obrotach. Na końcu dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy drewnianą łyżką i wykładamy na wyłożoną papierem blaszkę. Pieczemy w nagrzanym do 180st C piekarniku ok 15-18minut. Tak samo postępujemy z pozostałymi składnikami. Gotowe, przestudzone ciasto przekrawamy wzdłuż na cieniutkie placki lub- tak jak robiła Dorotka, kroimy je przez pół zmniejszając wtedy wielkość ciasta do 24x18cm.
2. Krem:
Obrane i pozbawione nasion jabłka ścieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy cukier, cynamon oraz 100ml wody i stawiamy na małym ogniu co jakiś czas mieszając. W pozostałej wodzie rozpuszczamy budynie. Po ok 15 minutach gotowania, łączymy rozrobiony budyń z masą jabłkową i cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania. Gorącym kremem przekładamy placki, lekko dociskamy i odkładamy do całkowitego stężenia. Zimne ciasto posypać cukrem pudrem.
Wow, wygląda na prawdę efektownie, nawet bym powiedziała, że lepiej wygląda z tymi 3 warstwami ;). U mnie również dzisiaj przepis na wykorzystanie 12 białek. A przepis, jak dla mnie do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuń