Nie wiem czy Wam już kiedyś o tym pisałam, ale prawda jest taka, że zupy jem, aczkolwiek nie są to moje ulubione potrawy. Co innego, kiedy na stole pojawiają się zupy "kremowe" z różnymi dodatkami- grzankami, chipsami z boczku czy warzyw. Te, mogę jeść codziennie 😍
Taką z białych warzyw robiłam po raz pierwszy, zainspirowana przepisem P. Ewy Wachowicz. Wyszła gęsta, ale jakoś wolę takie niż lejące, więc niczym nie rozcieńczałam. Dodatek chipsów boczkowych i ziemniaczanego chruściku dopełniły całości, a dodatkowego smaku nadała posiekana natka pietruszki. Na zimowe, chłodne dni w sam raz!
Składniki dla 4 osób:
2 łyżki masła 82% 3 duże pietruszki
3 ziemniaki
½ główki kalafiora
½ dużego selera
1 biała rzodkiew
1 biała część dużego pora
3 ząbki czosnku
1 mała biała cebula
2 szklanki mleka
250ml koncentratu warzywnego w płynie (Krakus)
1/3 łyżeczki białego pieprzu
sól do smaku
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
Dodatkowo:
2 ziemniaki
2 łyżki mąki kukurydzianej
100g boczku wędzonego
300ml oleju
Sposób przygotowania:
W garnku roztapiamy masło, stopniowo wrzucamy wcześniej obrane i pokrojone w drobną kostkę warzywa- najpierw seler i pietruszkę, następnie cebulę, czosnek, 3 ziemniaki, rzodkiew, posiekanego pora i drobne różyczki kalafiora. Podsmażamy do lekkiego zrumienienia. Zalewamy koncentratem warzywnym (możemy użyć domowego wywaru) oraz mlekiem. Gotujemy ok 20 minut pod przykryciem, na bardzo wolnym ogniu. W tym czasie boczek kroimy na małe plasterki i rumienimy na patelni. Pozostałe 2 ziemniaki kroimy w bardzo cieniutkie paseczki "słupki", obtaczamy w mące kukurydzianej i smażymy porcjami w rozgrzanym oleju. Zarówno upieczony boczek jak i usmażony chruścik ziemniaczany przekładamy na papierowy ręcznik, by wchłonął nadmiar tłuszczu. Ugotowaną zupę miksujemy na gładki krem, doprawiamy solą, białym pieprzem i gałką muszkatołową. Podajemy z chrupiącymi dodatkami i natką pietruszki.
Taką z białych warzyw robiłam po raz pierwszy, zainspirowana przepisem P. Ewy Wachowicz. Wyszła gęsta, ale jakoś wolę takie niż lejące, więc niczym nie rozcieńczałam. Dodatek chipsów boczkowych i ziemniaczanego chruściku dopełniły całości, a dodatkowego smaku nadała posiekana natka pietruszki. Na zimowe, chłodne dni w sam raz!
Składniki dla 4 osób:
2 łyżki masła 82% 3 duże pietruszki
3 ziemniaki
½ główki kalafiora
½ dużego selera
1 biała rzodkiew
1 biała część dużego pora
3 ząbki czosnku
1 mała biała cebula
2 szklanki mleka
250ml koncentratu warzywnego w płynie (Krakus)
1/3 łyżeczki białego pieprzu
sól do smaku
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
Dodatkowo:
2 ziemniaki
2 łyżki mąki kukurydzianej
100g boczku wędzonego
300ml oleju
Sposób przygotowania:
W garnku roztapiamy masło, stopniowo wrzucamy wcześniej obrane i pokrojone w drobną kostkę warzywa- najpierw seler i pietruszkę, następnie cebulę, czosnek, 3 ziemniaki, rzodkiew, posiekanego pora i drobne różyczki kalafiora. Podsmażamy do lekkiego zrumienienia. Zalewamy koncentratem warzywnym (możemy użyć domowego wywaru) oraz mlekiem. Gotujemy ok 20 minut pod przykryciem, na bardzo wolnym ogniu. W tym czasie boczek kroimy na małe plasterki i rumienimy na patelni. Pozostałe 2 ziemniaki kroimy w bardzo cieniutkie paseczki "słupki", obtaczamy w mące kukurydzianej i smażymy porcjami w rozgrzanym oleju. Zarówno upieczony boczek jak i usmażony chruścik ziemniaczany przekładamy na papierowy ręcznik, by wchłonął nadmiar tłuszczu. Ugotowaną zupę miksujemy na gładki krem, doprawiamy solą, białym pieprzem i gałką muszkatołową. Podajemy z chrupiącymi dodatkami i natką pietruszki.
wygląda niesamowicie chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupy :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej wersji ;)
OdpowiedzUsuń