Wpadają znajomi, a Ty nie masz w lodówce nic prócz ciasta francuskiego i pasztetu? Spokojnie! Z tego też da się przygotować fajną przekąskę. A jeśli znajdzie się do tego choćby odrobina barszczu, to już w ogóle będziesz uratowana (y)! Do mnie co prawda nikt nie wpadł, ale ciasto miało tylko kilka dni jeszcze do końca terminu ważności, więc chciałam je wykorzystać i zrobić dla siebie i Męża jakąś fajną przegrychę :) Racja- kaloryczną, ale my z tych mniej liczących, choć ciągle powtarzamy, że powinniśmy zacząć :D Dodatkowo zmotywował mnie konkurs na zblogowani, gdzie dzięki firmie Profi można wygrać fajne nagrody ;) Próba nie strzelba jak to mówią, więc dodaję wpis i podsyłam link gdzie trzeba. A co będzie dalej, zobaczymy ;) Trzymajcie kciuki, choćby za jaką nagrodę pocieszenia :D
Składniki na ok 6 sztuk:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie pasztetu
np. Profi z
drobiem i czosnkiem
Plastry szynki (tyle ile rogalików)
Plastry sera mozzarella (tyle ile
rogalików)
ok ½ papryki czerwonej
Dodatkowo:
1 małe jajko
kminek
Sposób przygotowania:
Ciasto francuskie rozwijamy i smarujemy
dość grubo pasztetem. Dzielimy na trójkąty. Na każdy trójkąt nakładamy plaster
szynki, sera mozzarella oraz paseczki papryki. Zwijamy i układamy na blaszce
wyłożonej papierem do pieczenia.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem,
posypujemy kminkiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200⁰C na ok 20
minut. Podajemy na ciepło lub na zimno. Fajnie smakują także z filiżanką
czerwonego barszczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.