Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

poniedziałek, 4 września 2017

Zapiekane ziemniaczki

Ziemniaki kojarzą mi się przede wszystkim z zakończeniem wakacji. W domu rodzinnym przeważnie końcem sierpnia organizowane były wykopki- do tej pory myślę, że to nie o to chodzi, że już na nie czas, tylko o to, że na wakacjach więcej rąk do zbierania :D A z wrześniem wiadomo- zaczyna się szkoła, inne obowiązki i dzieci mają wymówkę, by tylko nie zbierać. Sama tego nie lubiłam, do czasu ;) Teraz jakby mi tylko ktoś powiedział, że zabiera mi dzieci na 2 dni, ale w zamian mam wykopać ziemniaki, to choćby motyką, to się na to piszę 😅 I choć sama może jakoś dużo ich nie jem, to w domu mam egzemplarz, który z mięsem mógłby je jeść chyba codziennie. W całości, puree, ale przede wszystkim chyba w postaci pieczonych ćwiartek i frytek.
Niemałym więc zaskoczeniem było dla Męża, kiedy ostatnio podałam takie ziemniaczki z niespodzianką. Wypełnione po brzegi boczkiem i z ciągnącym się serem smakowały mu wyjątkowo, o czym zapewniał kilka razy. Dla mnie to najlepsza rekomendacja, bo jeśli coś mu nie smakuje, to prawda jest taka, że zarazo tym powie. Ewentualnie nawet nie spróbuje...
Zbierajcie więc swoje ziemniaki, smażcie, pieczcie i zajadajcie ze smakiem!
Przepis bierze udział w konkursie organizowanym na Durszlak. Trzymajcie kciuki, by #MyVictorinox dostrzegł mój banalny, ale jakże smaczny przepis. Co prawda zdjęcia również nie powalają, ale w taką pogodę i wieczorową porą ciężko mi było wykrzesać z nich coś lepszego ;)



Składniki:


5 większych ziemniaków
8 pieczarek
½ pora
150g wędzonego boczku
Ząbek czosnku
100g śmietankowego sera brie
Natka pietruszki
Sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Każdego ziemniaka obieramy, solimy i owijamy w folię aluminiową (matową stroną na zewnątrz). Wkładamy do piekarnika i ustawiamy temp. 180⁰C. 
Pieczemy 60 minut.
W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Boczek kroimy w kosteczkę i smażymy na niewielkim ogniu. Gdy troszkę się wytopi dodajemy pieczarki oraz pokrojonego w pół talarki pora i posiekany ząbek czosnku. Smażymy aż do całkowitego odparowania, a tuż przed nadziewaniem łączymy z pokrojonym drobno serem i połową natki pietruszki. 



Podpieczone ziemniaki wyciągamy i delikatnie łyżką wyciągamy środek (zużyłam je do zagęszczenia zupy). Przekładamy na wyłożoną papierem blaszkę, napełniamy przygotowanym farszem i wstawiamy ponownie do piekarnika, tym razem na pół godziny. Gotowe posypujemy pozostałą posiekaną natką pietruszki. Możemy je podać same lub w towarzystwie dipów np. czosnkowego, jogurtowego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.