Nie mogło na nich zabraknąć kurek, bo uwielbiam je ogromnie, a jak kiedyś spróbowałam ich połączenia z jajkiem sadzonym, to w ogóle byłam w siódmym niebie... I choć samych grzybów pod dostatkiem, to u nas akurat kurek jest bardzo mało. Nawet nie udało się nic pomrozić. Mając jednak chęć na nie, nie miałam skrupułów, by je wykorzystać :)
Do przygotowania ich wykorzystałam także sos jasny uniwersalny od #lowicz. Użyłam go jako "podkład", bo wszelkie pomidorowe nijak mi tu do reszty nie pasowały.
Co wyszło mi- już widzicie, a teraz sami spróbujcie takiego połączenia i dajcie znać w komentarzu jak smakowało!
Składniki na 6 sztuk
Ciasto:
250ml ciepłej wody
25g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
½ łyżeczki soli
Ok 400g mąki + do
podsypywania
3 łyżki oliwy z oliwek
Farsz:
1 duża cebula
200g kurek
6 jajek
6 łyżek sosu jasnego
uniwersalnego Łowicz
Pęczek szczypiorku
1 łyżka masła
klarowanego
Sól, pieprz
Sposób przygotowania:
W połowie ciepłej wody
mieszamy drożdże, cukier oraz 1 łyżkę mąki. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Po tym czasie dodajemy rozczyn do
przesianej mąki, dodajemy pozostałą wodę oraz sól. Wyrabiamy przez 5 minut po
czym dolewamy olej. Ponownie wyrabiamy i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Gotowe ciasto wyrabiamy
ponownie na blacie (stolnicy) posypanej mąką. Salaterką o śr ok 12cm wykrajamy
kółka, z resztek formujemy wałeczki i oblepiamy rant każdego koła. Smarujemy
jasnym sosem uniwersalnym Łowicz.
Farsz:
Tłuszcz rozgrzewamy,
wrzucamy posiekaną drobno cebulę i kurki. Doprawiamy szczyptą soli. Rumienimy.
Nakładamy do każdej pizzerinki lekko dociskając po czym wbijamy po jednym
jajku. Doprawiamy solą oraz pieprzem i posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
Pizzerinki pieczemy w rozgrzanym do 200⁰C piekarniku przez ok 12-15
minut. Podajemy na ciepło.
jakie syte :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądające bułeczki :D Fajny alternatywny przepis na pizzę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń