Nie wiem co naszło moich chłopaków, ale ostatnio co chwilę domagają się gofrów. Najśmieszniejsze jest to, że ja robię, stoję przy gofrownicy jak cielę, a oni zjedzą po odrobince i cała reszta zostaje. Wpadłam więc na pomysł, że skoro już mam zrobić, to zrobię inne i obdaruję wszystkich, kto się tylko nawinie i na ile wystarczy ;) Lody staram się mieć zawsze w zamrażarce, owoce na sos też ;) Musli jadam na śniadanie, więc i z nim problemu nie ma. W dobrej, mocnej gofrownicy pieczenie to czysta przyjemność, która nie zabiera Ci zbyt wiele cennego czasu. Wszystko da się zrobić w przeciągu pół godziny, więc sami przyznajcie, że to nie tragedia :)
Składniki
na ok 12 gofrów:
1⅔ szklanki mąki
2 szklanki
mleka
½ szklanki
musli (mieszanka płatków owsianych z bakaliami)
4 jajka
50g cukru
kryształu
100g
roztopionego masła
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
Sos z
owoców leśnych:
200g
mrożonej mieszanki z owoców leśnych
50g cukru
Sposób
przygotowania gofrów:
Mleko,
jajka i cukier miksujemy ze sobą, następnie dodajemy mąkę przesianą z proszkiem
do pieczenia i musli. Na końcu dodajemy roztopione i przestudzone masło. Ciasto
powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Nalewamy porcję ciasta na mocno
rozgrzaną płytkę gofrownicy i pieczemy kilka minut do zrumienienia.
Gotowe
gofry studzimy na kratce. Nie układamy ciepłych gofrów jeden na drugim,
ponieważ zmiękną i zrobią się gumowate.
Sposób
przygotowania sosu:
Mrożone
owoce przekładamy do rondelka, na małym ogniu z dosłownie 1 łyżką wody
rozmrażamy. Dodajemy cukier i cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania.
Gdy nadmiar soku odparuje i konsystencja zrobi się bardziej gęsta, blenderujemy
owoce na gładki sos.
Gofry podajemy z lodami oraz przestudzonym sosem. Dekorujemy owocami, miętą i kawałkami musli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.