Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 18 maja 2018

Zielone, szpinakowe naleśniki

Nie będę ukrywać, że u mnie to jednak tradycyjne naleśniki rządzą, ale od czasu do czasu można się pokusić o odrobinę szaleństwa ;) Dlatego przedstawiam Wam dziś zzieleniałe od szpinaku naleśniki. Nie ma w nich nic prócz podstawowych składników, które używamy do przygotowania placków no i właśnie ten nieszczęsny szpinak, którego część z nas nadal nie może pokochać. Jeśli więc macie w domu takich "antyszpinakowców", to śmiało podsuńcie im pod nos te naleśniki. Zawsze możecie zwalić na barwnik, bo zapach jest raczej neutralny, a podane z ulubionymi dodatkami mogą naprawdę nieźle smakować ;) Z własnego doświadczenia przyznaję, że smakują mi bardziej w wersji wytrawnej, ale i słodka może śmiało przejść. 


 
Składniki na ok 10 sztuk:

2 jajka
250ml mleka
150ml wody
100g świeżego szpinaku
Ok 200-220g mąki pszennej
1 płaska łyżeczka soli
3 łyżki oleju

Sposób przygotowania w Tefal Companion:

Umyty i osuszony szpinak przekładamy do misy z założonym ostrzem do wyrabiania. Dolewamy mleko oraz wodę, wbijamy jajka. Miksujemy na najwyższych obrotach przez ok 30 sekund. Zgarniamy liście z brzegów misy (u mnie było ich kilka), dodajemy sól, olej i ponownie uruchamiamy na 10 sekund. Stopniowo dodajemy mąkę wyrabiając ciasto na prędkości 10, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Odstawiamy na ok 15 minut, po czym na rozgrzanej mocno patelni smażymy naleśniki najpierw z jednej strony ok 30 sekund, a następnie tyle samo z drugiej. Przy użyciu patelni z powłoką teflonową nie ma potrzeby natłuszczania jej za każdym razem. 

Sposób przygotowania tradycyjny:

Umyty i osuszony szpinak przekładamy do wysokiego pojemnika. Dodajemy odrobinę wody oraz mleka i rozdrabniany blenderem. Możemy także użyć blendera kielichowego. W większej misce umieszczamy pozostałe płynne składniki, w tym olej, jajka oraz rozdrobniony szpinak. Miksujemy wszystko razem do połączenia składników. Dodajemy sól oraz stopniowo mąkę, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Odstawiamy na ok 15 minut, po czym na rozgrzanej mocno patelni smażymy naleśniki najpierw z jednej strony ok 30 sekund, a następnie tyle samo z drugiej. Przy użyciu patelni z powłoką teflonową nie ma potrzeby natłuszczania jej za każdym razem.
Naleśniki podajemy na słodko z serem, polane syropem lub płynnym miodem, z owocami lub na wytrawnie- u mnie z pastą z tuńczyka i awokado. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.