Wracając właśnie do tych, co tu dużo kryć- zapomnianych smaków, postanowiłam i ja przybliżyć dzieciom kuchnię polską. Zwłaszcza, że truskawek nadal pod dostatkiem i aż żal z nich nie korzystać. Narobiłam knedli, wyżywiłam dwie Rodziny i w sumie to już myślę czy by ich w przyszłym tygodniu jeszcze nie powtórzyć, w wersji z serem lub kaszą jaglaną. Tylko Panu Mężowi muszę wcześniej pomyśleć nad konkretnym obiadem, bo wiecie przecież, że obiad z owocami to nie obiad, a deser, w rozumieniu mężczyzn, czasem mam wrażenie, że wszystkich ;) Aczkolwiek, żeby nie było, że nie jadł... zjadł na drugie śniadanie w pracy :) Za to Adaś oczywiście zjadł ze smakiem. Nawet nie wiecie, jak ja się cieszę, że w niego nie muszę wmawiać żadnego jedzenia! Je wszystko, za porządkiem :) Na słono, na kwaśno i na słodko ;) Ostrego tylko nie daję :P
Kuknijcie poniżej czy macie w domu zapas ziemniaków, mąki i truskawek i zabierajcie się za obiad!
Z czym podacie knedle, to już Wasza sprawa. Możecie z masłem i bułką tartą, możecie ze śmietaną i cukrem, a nawet możecie z jednym i drugim, choć już bez tego cukru. Najważniejsze by Wam i Waszym bliskim smakowało!
Składniki
na ok 30sztuk:
1 kg
ziemniaków (po obraniu)
2 jajka
2½ (do 3)
szklanki mąki tortowej
3 łyżki
mąki ziemniaczanej
1 łyżka
soli (+ sól do gotowania knedli)
Ok 30 (35)
sztuk truskawek
Dodatkowo:
70g masła
3 łyżki
bułki tartej
Lub:
Śmietana
18%
Ćwiartki
truskawek
Odrobina
cukru
Sposób
przygotowania:
Obrane
ziemniaki gotujemy do miękkości z łyżeczką soli. Odcedzamy, odparowujemy i
przeciskamy przez praskę. Studzimy pod przykryciem, by nie obeschły z wierzchu.
Do zimnych ziemniaków dodajemy jajka, mąkę ziemniaczaną oraz łyżeczkę soli, a
później stopniowo mąkę pszenną. Wyrabiamy ciasto i jak tylko przestaje się kleić
do rąk, to odstawiamy mąkę. Im jest jej mniej, tylko knedle są smaczniejsze,
lżejsze i bardziej delikatne.
Oprószonymi
mąką dłońmi odrywamy po odrobinie ciasta, formujemy na cienki placek o śr. ok
7-8cm, na środku układamy truskawkę i zlepiamy. W dłoniach nadajemy mu okrągły
kształt. Gotowego knedla układamy na tacce oprószonej mąką, by się nie
przykleił.
Gotujemy w
osolonej wodzie, ok 2½ (większe 3) minuty od momentu wypłynięcia na wierzch.
Wyjmujemy łyżką cedzakową i polewamy samym roztopionym masłem lub masłem z
bułką tartą. Knedle smakują też rewelacyjnie z kwaśną śmietaną i odrobiną
cukru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.