Upał niemiłosierny, a ja zamiast mrożoną kawą częstuję sałatką 😆 Zdziwieni? Ja też, bo tak mi się zaplątały gdzieś zdjęcia, że dopiero teraz je dojrzałam. Zresztą jak po nich widać- sałatka przygotowana była na wielkanocne święta, a o tych już każdy zdążył zapomnieć.
Skąd pomysł na takie połączenie? Ogromnie ciekawiło mnie ciasto pieczarkowe, które spotkałam na blogu Kolorowy Przepisownik, a że sałatkę leśną już też dawno chciałam zrobić, to tak je sobie pomieszałam, poplątałam i wyszło to oto cudo :)
Zastanawiacie się pewnie jak taką sałatkę podzielić? Prawda jest taka, że jeśli podajemy ją na talerzykach jako "porcję", to najlepiej pokroić ją zaraz po wyjęciu z lodówki, mocno schłodzoną. Sałatkę, która stoi ileś tam na stole i co prawda cieszy oko- później ciężko podzielić, bo jednak ta górna przekładana warstwa nie jest już taka stabilna. Nie wiem jak jest w przypadku sałatki leśnej, ale skoro to podobne przełożenie, to obawiam się, że jest podobnie tylko nikt o tym nie pisze 😜 A może się mylę? Jeśli tak, to piszcie i wyprowadzajcie mnie z błędu ;)
Składniki na
tortownicę o śr 26cm
Spód
pieczarkowy:
6 jajek
200g pieczarek
1 szklanka
bułki tartej
1 łyżka
siemienia lnianego
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
½ łyżeczki pieprzu
½ łyżeczki soli
Masło do wysmarowania spodu
formy
Sałatka:
1 duży słoik pieczarek lub 2
małe
1 słoiczek marynowanych
podgrzybków
1 puszka kukurydzy
1 słoik marynowanej papryki
4 ogórki konserwowe
2 piersi z kurczaka
1 duży pęczek szczypiorku
5 jajek
½ pora
Dodatkowo:
3 łyżki oleju
5 łyżek
majonezu
3 łyżki
pikantnego ketchupu
Sól, pieprz
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka
przyprawy „Kebab/gyros”
Sposób
przygotowania
Spód
pieczarkowy:
Pieczarki
ścieramy na tarce lub w miarę drobno miksujemy. Białka oddzielamy od żółtek i
ubijamy ze szczyptą soli. Do sztywnej piany dodajemy po jednym żółtku, a
następnie cały czas miksując na wolnych obrotach dodajemy siemię lniane i
pieprz. Odstawiamy mikser i powoli dodajemy pieczarki wymieszane z bułka tartą
i proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy łyżką, przelewamy na wysmarowaną
masłem i oprószoną bułka tartą formę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do
200st C na ½h. Upieczony
całkowicie studzimy.
Sałatka:
Formę o takiej samej średnicy
wykładamy folią spożywczą (ale nie dajemy jej pod rant tylko do góry, by
wszelkie wytworzone sosy nie uciekły ;).
Kurczaka kroimy w kostkę i
smażymy na rozgrzanym oleju z przyprawą do gyrosa. Dodajemy posiekanego w pół
talarki pora oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy tylko zmiękną,
zestawiamy i studzimy. Paprykę i ogórki kroimy w kostkę, odciskamy. Kukurydzę
odcedzamy, a jajka kroimy w kostkę. Majonez łączymy z pikantnym ketchupem.
W okręgu układamy obok siebie
pieczarki, np. tak jak u mnie, a pozostałe miejsca wypełniamy posiekanymi
drobno marynowanymi podgrzybkami. Posypujemy warstwą posiekanego szczypiorku i
smarujemy odrobinką majonezu wymieszanego z ketchupem. Kolejną warstwę stanowi ½
kukurydzy, przestudzone piersi z kurczaka, majonez z ketchupem, papryka i
ogórek konserwowy, pozostała kukurydza, jajka, reszta sosu
majonezowo-ketchupowego i ciasto pieczarkowe. Jeśli lubimy dobrze doprawione
potrawy, używamy soli i pieprzu przy przekładaniu warstw. Sałatkę delikatnie
dociskamy np. garnkiem i wstawiamy do lodówki lub zimnego pomieszczenia. Przed
podaniem delikatnie odwracamy do góry dnem dostawiając odpowiednich rozmiarów
talerz i ściągamy rant. Sałatkę podajemy dobrze schłodzoną, wtedy najlepiej
pokroić porcje.
Wygląda mega apetycznie
OdpowiedzUsuńJejka wygląda przepysznie. Z chęcią bym zjadla :)
OdpowiedzUsuńGenialnie się prezentuje! :) myślę, że niejeden gość byłby zachwycony wizualnym wyglądem, jak i smakiem ;)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zrobienia tego cuda. Czy siemię lniane ma być w ziarenkach czy zmiksowane tj. w proszku?
OdpowiedzUsuń