Tym razem przygotowałam nam obiad z cukinii, którą kupiłam bez jakiegoś specjalnego przeznaczenia. O dziwo, miała nawet smak cukinii, co w porównaniu do ogórków, które teraz można dostać było dla mnie sporym zaskoczeniem! Spróbujcie sami, zwłaszcza jeśli ciągle się Wam spieszy i nie macie czasu na gotowanie. To danie przygotujecie w pełni w jakieś 20-25 minut. Warto? Pewnie, że tak :)
250g makaronu typu kolanka, świderki, kokardki
1 duża cukinia
6 średniej wielkości
pieczarek
3 ząbki czosnku
3 łyżki oleju
rzepakowego
3 łyżki posiekanej
natki pietruszki
½ szklanki orzechów włoskich
½ szklanki słodkiej
śmietanki 30%
Sól, pieprz do smaku
Parmezan do posypania
po wierzchu
Sposób przygotowania:
Olej rozgrzewamy. Na
patelnię wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, rumienimy. Dodajemy
pokrojone w cienkie talarki pieczarki, a następnie obraną, wydrążoną z nasion i
pokrojoną w małą kostkę cukinię. Lekko doprawiamy solą oraz pieprzem, a gdy
odparuje nadmiar wody, dodajemy posiekane drobno orzechy i natkę pietruszki.
Całość zalewamy słodką śmietanką, mieszamy do chwili połączenia składników.
Łączymy z makaronem ugotowanym w osolonej wodzie na „al dente”. Posypujemy
każdą porcję świeżo startym parmezanem.
Jak przeczytałam początek, myślę sobie jest bratnia dusza, która tak jak ja ostatnio pałaszuje makaron, na dodatek z cukinią. Super propozycja, z orzechami jeszcze nie jadłam, niestety muszę pominąć śmietankę, bo karmię a mój mały synek jest uczulony na mleko, prawdopodobnie dodam ;) ja robiłam w wersji z boczkiem i żółtkiem ala carbonara. Dziękuje za super przepisy, bo przy wcześniejszym komentarzu mi umknęło.
OdpowiedzUsuńNo ja wszelkie orzechy uwielbiam, nawet w takich połączeniach 😉 życzę, by dzieciątko prędko oswoiło produkty mleczne byś nie musiała na wszystko uważać 😉 dziękuję za miłe komentarze 😘
UsuńJak przeczytałam początek, myślę sobie jest bratnia dusza, która tak jak ja ostatnio pałaszuje makaron, na dodatek z cukinią. Super propozycja, z orzechami jeszcze nie jadłam, niestety muszę pominąć śmietankę, bo karmię a mój mały synek jest uczulony na mleko, prawdopodobnie dodam ;) ja robiłam w wersji z boczkiem i żółtkiem ala carbonara. Dziękuje za super przepisy, bo przy wcześniejszym komentarzu mi umknęło.
OdpowiedzUsuń