Barszcz czerwony z ziemniakami

Przyznawać się bez bicia, kto lubi zabielany barszcz czerwony? Obowiązkowo z jajkiem oczywiście!
Ja rzadko kiedy robię, ale jakiś czas temu Olek mnie poprosił o czerwoną zupkę, więc cóż było zrobić. Buraki przywieźliśmy od Dziadków i w mig przygotowaliśmy pyszny krem z tłuczonymi, maszczonymi ziemniakami i jajkiem na twardo. Do tego szczypta siekanego koperku i nie trzeba nic więcej. 
Muszę się Wam przyznać, że zawsze przygotowywałam barszcz według wytycznych Mamy- a raczej tego jak ona robiła. I tak jak Wam tam niżej napisałam- u nas wywar się odcedzało, zabielało i zagęszczało mąką. Buraki zawsze szły do odpadów. Barszcz był pyszny, bez dwóch zdań! Ale pomyślałam sobie kiedyś, że czemu miałabym je wywalać, skoro mogę wszystko razem zmiksować i uzyskać jeszcze więcej smaku, aromatu i koloru...? 
Pierwsza próba zakończona sukcesem. Chłopaki zjedli, więc trzeba będzie zrobić niedługo powtórkę ;) Wy też zróbcie, bo to naprawdę proste i smaczne.

Składniki dla 6 osób:

600g buraków

1 litr wody

1 marchewka

2 ząbki czosnku

1 malutka cebula

2 duże, pełne łyżki domowej warzywnej bulionetki

1 płaska łyżeczka soli

½ łyżeczki pieprzu

2 łyżki soku z cytryny

3 łyżeczki cukru

2 łyżki śmietany 18%

Dodatkowo:

Po 1 ugotowanym na twardo jajku na każdą porcję

Po 1-2 kulkach ugotowanych i tłuczonych ziemniaków

Koperek

*2 łyżki mąki pszennej

** Rosół

Sposób przygotowania w Tefal Companion:

Buraki oraz marchewkę myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Przekładamy do misy TC z założonym ostrzem ultra blade. Dokładamy obrane ząbki czosnku oraz pokrojoną na mniejsze kawałki cebulę. Dodajemy pozostałe składniki prócz soku z cytryny, który dodajemy w połowie czasu gotowania i śmietany. Uruchamiamy program Soup 1. 5 minut przed końcem pracy ubieramy troszkę wywaru i łączymy ze śmietaną. Przelewamy do całości i ponownie uruchamiamy program. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Gotowy barszcz podajemy z ugotowanymi i tłuczonymi ziemniakami, jajkiem na twardo i posiekanym koperkiem.

Sposób przygotowania tradycyjny:

Buraki oraz marchewkę myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Przekładamy do większego garnka i dodajemy pozostałe składniki prócz soku z cytryny, który dodajemy w połowie czasu gotowania i śmietany. Gotujemy na małym ogniu do miękkości buraków. Dodajemy sok z cytryny, a następnie śmietanę połączoną z odrobiną wywaru. Blenderujemy całość na gładki krem. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Gotowy barszcz podajemy z ugotowanymi i tłuczonymi ziemniakami, jajkiem na twardo i posiekanym koperkiem.

*W moim rodzinnym domu, wywar zawsze przecedzano, a następnie zagęszczano mąką. 2 łyżki mąki mieszamy w ok 125ml zimnej wody i wlewamy do gotującego się barszczu. Ja stwierdziłam, że nie będę wywalać buraków tylko zmiksuję, przez co i smak i kolor jest zdecydowanie bardziej intensywny. Mąki już wtedy nie dodaję ;)

Jak Wy zrobicie- zależy od Was ;)

** Do przygotowania barszczu można także użyć rosołu jeśli pozostał nam z dnia poprzedniego. Jeśli mamy go mało, to można połączyć z wodą. Ja tak zrobiłam właśnie. Miałam jakieś 300ml rosołu, więc dodałam ok 700ml wody i jedną pełną łyżkę bulionetki. Wam żeby już nie mieszać napisałam w składnikach tylko wodę i bulionetki.