Nie mam kompletnie pomysłu na to, co przygotuję, ale standardowo wiem już, że nie będzie tego dużo. To tylko dwa dni, a biorąc pod uwagę, że przez te dwa dni wiele mnie nawet nie ma w domu, to szaleć nie ma co.
W swoich teraźniejszych zbiorach widzę jednak, że zadbałam dla Was tylko o słodką oprawę, więc może jeszcze pokuszę się o przygotowanie czegoś "konkretnego".
Póki co łapcie przepis na proste kruche, lukrowane ciasteczka :)
Składniki na ok 15 sztuk:
Ok 175g mąki pszennej
100g cukru pudru
90g masła
1 żółtko
1 łyżka śmietany 18%
Szczypta soli
1 łyżka cukru z
prawdziwą wanilią
Lukier:
1 białko
1 ubita szklanka cukru
pudru
Kilka kropel soku z
cytryny
Dodatkowo:
Kilka połówek
brzoskwini z syropu
Sposób przygotowania:
Schłodzone składniki na
ciasto kruche siekamy ze sobą, a następnie ugniatamy do uzyskania kształtnej
kuli. Owijamy folią spożywczą i na godzinę przekładamy do lodówki.
Po tym czasie wyciągamy, wałkujemy na placek o grubości ok 4mm i foremką
wycinamy kształt jajek (wysokość moich to ok 7cm). Układamy na blaszce wyłożonej
papierem do pieczenia w niewielkich odstępach. Wstawiamy do piekarnika
nagrzanego do 180°C na
ok 12 minut. Przestudzone „jajka” polewamy przygotowanym lukrem (białko utarte
z cukrem pudrem i kroplami cytryny), a w miejsce żółtka wkładamy małą cząstkę brzoskwini
wyciętej z połówki owocu.
Hej, Twoje ciasteczka wyglądają ślicznie, ale czy surowe biało jest bezpieczne dla dzieci? Czy może da się je czymś zastąpić? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘 w takiej ilości myślę że nie ma żadnych obaw, moi synowie- zarówno trzylatek jak i niespełna dwulatek jedli i nic im nie było. Lukier jednak można zrobić także z samego soku z cytryny i cukru pudru 😉
Usuń