Spotykając się po raz pierwszy z tym połączeniem, prawie postukałam się w czoło. Jak można jeść arbuza z serem feta?! Zaryzykowałam i zdecydowanie potwierdzam, że się da. Nie ma sensu bać się nowych smaków, czasem warto się przełamać i spróbować czegoś zupełnie odmiennego, o czym nawet byśmy nie pomyśleli.
Czemu właśnie teraz polecam tą sałatkę? Bo straszą mnie wszędzie w koło, że to ostatnie ciepłe dni, przynajmniej na wakacjach. Ja mam cały czas nadzieję, że to jakiś blef i że słońce jeszcze nie raz pozwoli się sobą nagrzać :)
Składniki:
ok ¼
arbuza
ok 80g
greckiego sera Feta
1 limonka
Kilka
czarnych oliwek
Drobne
listki mięty
Ocet
balsamiczny lub sos winegret do podania
Sposób przygotowania:
Schłodzonego arbuza dzielimy na plastry, a następnie
wycinamy jednakowej wielkości kwadraciki. Łączymy z kostkami fety, kawałkami
oliwek i miętą. Limonkę wyparzamy i dokładnie myjemy skórkę. Ścieramy zieloną
część na tarle i posypujemy po wierzchu. Przed podaniem skrapiamy sosem
winegret lub octem balsamicznyn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.