Kremówkę zawsze robiła moja Mama. Postanowiłam to odmienić i spróbować
sama ją upiec. A skoro mi wyszła i prędko znikła, to i Wam wyjdzie:)
Składniki:
Ciasto:
30 dkg mąki
30 dkg margaryny
6 łyżek wody przegotowanej
2 żółtka
Krem:
2 i 1/2 szklanki mleka
3 żółtka
2 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
1 i 1/2 łyżki mąki zwykłej
1 cukier waniliowy
Cukier puder do posypania po wierzchu
Sposób przygotowania:
1. Ciasto: Do przesianej na stolnicę mąki dodajemy masło, wodę oraz żółtka. Wszystko siekamy i zarabiamy szybko ciasto. Odkładamy na godzinę do lodówki.
2. Ciasto dzielimy na dwie równe części, wałkujemy na długość i szerokość blachy (36x24cm). Dziurkujemy widelcem. Pieczemy osobno w mocno nagrzanym piekarniku na złoty kolor (ok. 180st przez 30 minut).
3. Krem: Mleko zagotować z cukrem. Żółtka roztrzepać z odrobiną mleka, dodać obie mąki. Dobrze wymieszane składniki dolewamy do gotującego mleka i gotujemy ok 5 min. Ciasto przekładamy wystudzonym kremem, posypujemy cukrem pudrem.
Do gorącego kremu można zetrzeć pół kostki masła i energicznie wymieszać.
A do podawania już przygotowanej i schłodzonej kremówki niezawodne okazały się "przydasie" otrzymane od Pana Grzegorza z Graciarni.
Zarówno szczypce jak i łopatka sprawdziły się prawidłowo, choć nie będę ukrywać, że łopatka jednak bardziej :) Ale to dlatego na pewno, że kremówka jest tak delikatnym ciastem, że nijak nie można go "przygnieść", bo rozkruszy się na milion kawałków ;)
Wy też możecie sobie zamówić takie cuda- klikając w poniższy obrazek automatycznie zostaniecie przeniesieni do świata prawdziwego rękodzieła.
Składniki:
Ciasto:
30 dkg mąki
30 dkg margaryny
6 łyżek wody przegotowanej
2 żółtka
Krem:
2 i 1/2 szklanki mleka
3 żółtka
2 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
1 i 1/2 łyżki mąki zwykłej
1 cukier waniliowy
Cukier puder do posypania po wierzchu
Sposób przygotowania:
1. Ciasto: Do przesianej na stolnicę mąki dodajemy masło, wodę oraz żółtka. Wszystko siekamy i zarabiamy szybko ciasto. Odkładamy na godzinę do lodówki.
2. Ciasto dzielimy na dwie równe części, wałkujemy na długość i szerokość blachy (36x24cm). Dziurkujemy widelcem. Pieczemy osobno w mocno nagrzanym piekarniku na złoty kolor (ok. 180st przez 30 minut).
3. Krem: Mleko zagotować z cukrem. Żółtka roztrzepać z odrobiną mleka, dodać obie mąki. Dobrze wymieszane składniki dolewamy do gotującego mleka i gotujemy ok 5 min. Ciasto przekładamy wystudzonym kremem, posypujemy cukrem pudrem.
Do gorącego kremu można zetrzeć pół kostki masła i energicznie wymieszać.
A do podawania już przygotowanej i schłodzonej kremówki niezawodne okazały się "przydasie" otrzymane od Pana Grzegorza z Graciarni.
Zarówno szczypce jak i łopatka sprawdziły się prawidłowo, choć nie będę ukrywać, że łopatka jednak bardziej :) Ale to dlatego na pewno, że kremówka jest tak delikatnym ciastem, że nijak nie można go "przygnieść", bo rozkruszy się na milion kawałków ;)
Wy też możecie sobie zamówić takie cuda- klikając w poniższy obrazek automatycznie zostaniecie przeniesieni do świata prawdziwego rękodzieła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.